Amerykański generał odpowiedział na pytanie o to, czy Putin użyje broni nuklearnej. Co powiedział dowódca sił NATO w Europie?
Od początku wojny na Ukrainie Rosjanie w mniej lub bardziej zawoalowany sposób straszyli Ukrainę i Zachód bronią nuklearną. Już w pierwszym dniu inwazji Władimir Putin mówił w swoim przemówieniu o "najgorszych konsekwencjach w historii", jakie miałyby spotkać osoby "interweniujące z zewnątrz" w sprawie wojny na Ukrainie. Zachód mimo to regularnie i otwarcie dozbraja Kijów, a Rosja na szczęście nadal nie użyła broni nuklearnej. Czy to może się zmienić? Zapytano o to głównodowodzącego generała sił NATO w Europie podczas wysłuchania przed senacką komisją ds. sił zbrojnych. Gen. Christopher Cavoli odniósł się do pytania o to, czy w przypadku rozpoczęcia ukraińskiej kontrofensywy na okupowanym od 2014 roku Krymie Rosja może odpalić głowice atomowe. Co powiedział ważny amerykański wojskowy? Stany Zjednoczone i NATO są "przygotowane, by odstraszyć takie działania" - podkreślił generał Cavoli. Jak dodał, prawdopodobnie na Kremlu nie zapadła żadna decyzja w tej kwestii i Rosjanie sami nie wiedzą, czy zdecydowaliby się na takie drastyczne kroki.
Ukraiński generał uważa, że Putin użyje propagandy zamiast broni nuklearnej
Nie będzie żadnego ataku bronią atomową w przypadku zdobycia Krymu przez ukraińską armię - uważa szef wywiadu wojskowego Ukrainy generał Kyryło Budanow. W rozmowie z portalem RBK Ukraina stwierdził, że Rosjanie na pewno nie zareagują w ten sposób, a zamiast głowic jądrowych użyją propagandy, wmawiając swojemu społeczeństwu, że oddanie Ukrainie Krymu było koniecznym zabiegiem i wymyślą jakieś pokrętne uzasadnienie, by nie nazwać porażki porażką. Budanow potwierdził też doniesienia o zbliżającej się wiosennej kontrofensywie i "przełomowej bitwie dla historii współczesnej Ukrainy". Generał uważa, że jeszcze w 2023 roku może dojść do odzyskania wszystkich ukraińskich ziem z Krymem i Donbasem włącznie.