Emmanuel Macron został spytany o to, czy Rosja będzie zagrożeniem podczas Olimpiady w Paryżu. "Nie mam żadnych wątpliwości"
Emmanuel Macron znowu zaskoczył swoją wypowiedzią na temat rosyjskiego zagrożenia. Tym razem chodzi o... Olimpiadę w Paryżu. Letnie Igrzyska Olimpijskie 2024 rozpoczną się 26 lipca, a zakończą 11 sierpnia. W związku z napiętą sytuacją na świecie reporterzy zapytali prezydenta Francji o to, jak to się ma do bezpieczeństwa podczas zawodów. Emmanuel Macron czwartek 4 kwietnia został zapytany o to, czy Rosja będzie zagrożeniem podczas Olimpiady w stolicy. "Nie mam żadnych wątpliwości. Również pod względem informacyjnym" – odpowiedział francuski przywódca. "Dlatego też musimy się trzymać. Męstwo, pewność siebie, relacja z prawdą są siłą demokracji i wielkich narodów" - mówił Macron.
Emmanuel Macron mówił o tym, że "nie wyklucza" wysyłania zachodnich wojsk na Ukrainę
Pod koniec lutego prezydent Francji nieoczekiwanie i po raz pierwszy od wybuchu wojny stwierdził wprost, że "nie wyklucza" wysłania na Ukrainę zachodnich żołnierzy, choć obecnie nie ma zgody w tej sprawie ani nie zostały podjęte żadne decyzje. "Jesteśmy przekonani, że pokonanie Rosji jest niezbędne dla bezpieczeństwa i stabilności w Europie. Na tym etapie nie ma zgody na wysłanie wojsk na Ukrainę. Zrobimy wszystko, co musimy, aby Rosja nie wygrała" - mówił Macron. "Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy, mamy tu wspólne stanowisko" - komentował Donald Tusk, a Władimir Putin w swoim przemówieniu zagroził nawet wojną nuklearną.
Tusk: "Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy"
- Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy, mamy tu wspólne stanowisko […]. Uważam, że nie powinniśmy dzisiaj spekulować o przyszłości, czy zdarzą się takie okoliczności, które zmienią to stanowisko, dzisiaj powinniśmy skoncentrować się, tak jak to robi rząd polski czy rząd czeski, żeby maksymalnie wesprzeć Ukrainę w jej wysiłku zbrojnym - ocenił premier po wspomnianej wypowiedzi Macrona o wysyłaniu wojsk na Ukrainę.