Putin wkrótce odda władzę? Padła data. "Jest smutnym dziadkiem wymagającym opieki"

Za kanałem Generał SWR podobno kryje się były rosyjski generał wywiadu, który wciąż ma na Kremlu sporo znajomości i dostaje stamtąd najświeższe informacje. W ostatnim wpisie z 19 stycznia sugeruje, że za kilka miesięcy Władimir Putin odda władzę. 18 stycznia Putin pojawił się w Sankt Petersburgu, gdzie składał kwiaty w miejscach pamięci. "W przygnębionym dziadku można było rozpoznać prezydenta Rosji Władimira Putina wykonującego bez cienia entuzjazmu czynności rytualne. Cały występ z udziałem Putina w uroczystościach upamiętniających, na których prezydent szczerze się nudził, nie trwał długo, a głowa państwa przeszła do bardziej ekscytujących dla niego zajęć" - pisze.

"Putin przysiągł, że do końca wiosny zmieni rząd"

Zmiana rządu w Rosji jest ponoć nieuchronna. "Co więcej, sam Putin podjął inicjatywę dyskusji na ten temat. Niezadowolenie elit władzy wywołują działania prezydenta mające na celu nasilenie eskalacji na froncie. (...) Putin oczywiście czuje napięcie i stara się rozładować sytuację składając obietnice. Tym razem, jak mówią, starał się być bardzo przekonujący, a nawet omal nie przysiągł, że do końca wiosny tego roku zmieni rząd, mianując na premiera Dmitrija Patruszewa i tym samym rozpocznie proces przenoszenia władzy". 

Putin odda władzę i ukryje się w luksusowej posiadłości?

Co się wtedy stanie z Putinem? Prezydent Rosji, zgodnie z doniesieniami międzynarodowych wywiadów, coraz bardziej podupada na zdrowiu. Podobno choruje na raka trzustki, krwi i ma chorobę Parkinsona. Praktycznie nie rusza się bez sztabu lekarzy, którzy zapewniają mu całodobową opiekę. Mówi się, że po przekazaniu władzy może zostać dożywotnim senatorem i zaszyć się w jednej ze swoich rezydencji.