Putin zaczął odpuszczać?! "Te państwa mogą robić, co chcą"

Szwecja i Finlandia oficjalnie zaproszone do NATO

Szwecja i Finlandia zostały oficjalnie zaproszone do NATO, przywódcy Sojuszu zgodzili się na podpisanie protokołów akcesyjnych. Turcja, która wcześniej starała się za wszelką cenę pozostać przyjacielem zarówno Zachodu, jak i Rosji, przestała wreszcie blokować kandydaturę tych państw. W zamian otrzymała obietnicę pomocy w zwalczaniu kurdyjskich bojówek i dopiero to ją przekonało. Jak na to wszystko zareagowała Rosja? Dołączenie nowoczesnych armii Szwecji i Finlandii do NATO znacznie wzmacnia bezpieczeństwo także innych państw, poza tym przecież na początku wojny na Ukrainie Putin jako bezwzględny warunek zakończenia agresji podawał danie mu gwarancji, że Ukraina do NATO nie wejdzie.

Wiceszef rosyjskiego MSZ: Rozszerzenie Sojuszu to błąd

A na początku czerwca wygłosił niepokojące słowa o tym, że Rosja chce "odebrać swoje terytoria", porównując się przy tym do Piotra Wielkiego, który dokonywał podboju... Szwecji, ponieważ "od niepamiętnych czasów Słowianie żyli tam obok ludów ugrofińskich". Wszystko to mogło budzić niepokój o reakcję Rosji na akces Szwecji i Finlandii do NATO. Pierwsze reakcje Rosjan były faktycznie niepokojące. Wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow, cytowany przez agencję Interfax, nazywał decyzję o poszerzeniu Sojuszu błędem, który będzie miał daleko idące konsekwencje.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Białoruskie wojsko blisko polskiej granicy? "Akcje demonstracyjne"

PRZECZYTAJ TAKŻE: Szef wywiadu podaje datę śmierci Putina! "Nie ma przed sobą długiego życia"

Zaskakujące słowa Putina. "Oni mogą dołączać, gdzie chcą"

"To, w jakiej formie zapewnimy sobie bezpieczeństwo po zmianie tej ogólnej struktury NATO, to już osobna kwestia. Będzie to zależało od tego, jakie będą praktyczne konsekwencje spodziewanego przystąpienia Finlandii i Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nie powinni mieć złudzeń, że będziemy to tak po prostu znosić" – dodał Riabkow. A Putin? Słuchając tego, co powiedział w Turkmenistanie, można przetrzeć oczy ze zdumienia. Podczas wizyty w Turkmenistanie na VI Szczycie Kaspijskim rosyjski prezydent został zapytany o to, co myśli o oficjalnym zaproszeniu Szwecji i Finlandii do NATO. Zamiast pogrozić wojną, powiedział coś nietypowego dla siebie i zupełnie innego niż własny urzędnik. "Nie ma nic, co mogłoby nas niepokoić w tym, że Szwecja i Finlandia przystępują do NATO. To zależy od nich. Oni mogą dołączać, gdzie chcą" - powiedział Putin. Dodał tylko, że "jeśli zostanie tam stworzona infrastruktura militarna, będziemy zmuszeni do symetrycznej odpowiedzi".

PRZECZYTAJ TAKŻE: "Putin zostanie zabity, p... młotem w głowę". Mocne słowa byłego szpiega

PRZECZYTAJ TAKŻE: Miedwiediew znowu straszy. "To może doprowadzić do trzeciej wojny światowej"