Brytyjski profesor stwierdza w "The Sun", że Putin może się zastrzelić, jeśli "będzie wystarczająco przerażony" perspektywą utraty władzy
Wojna w Izraelu zapoczątkowana na pełną skalę zaszokowała świat i przypomniała nam dzień 22 lutego 2022 roku. Wtedy też nikt nie sądził, że Putin naprawdę zdecyduje się rozpętać konflikt na aż taką skalę. Wydarzenia w Izraelu odwróciły uwagę świata od wojny na Ukrainie, choć czy to przypadkiem, czy to z jakichś powodów nieprzypadkowo, uderzenie Hamasu na Izrael przeprowadzono dokładnie w urodziny Władimira Putina. Są tacy, którzy uważają jednak, że te urodziny mogą być ostatnimi w życiu rosyjskiego prezydenta. Wywiadu na ten temat udzielił dla "The Sun" prof. Anthony Glees, ekspert ds. wywiadu z The University of Buckingham. Zdaniem brytyjskiego profesora Putin może niczym Adolf Hitler sam odebrać sobie życie, by uniknąć upokorzenia związanego z odsunięciem od władzy.
„Być może patrzy na złoty pistolet na swoim biurku i myśli: tak, czas minął"
"Myślę, że istnieje bardzo duża szansa, że będą to jego ostatnie urodziny i byłaby to doskonała wiadomość" - stwierdził prof. Anthony Glees. „Być może patrzy na złoty pistolet na swoim biurku i myśli: tak, czas minął. Jeśli jest wystarczająco przerażony, tak, mógłby sięgnąć po broń. To byłaby odpowiedź i nastałyby nowe czasy. Szczęście Władimira Putina się skończyło. Nie wiem, kto wygra, ale powstały chaos może z łatwością doprowadzić do upadku reżimu" - dodaje analityk. Kto może zagrozić włądzy Putina jego zdaniem? Prof. Glees uważa, że możliwości jest kilka - rosyjscy generałowie, resztki Grupy Wagnera lub własne służby dyktatora, czyli FSB.