Pyton połknął dorosłą kobietę, gdy szła po leki dla dziecka. Inwazja groźnych gadów w Indonezji
Czy to już inwazja pytonów ludojadów w Indonezji?! Świat znów obiegają przerażające doniesienia o wężu, który połknął w całości dorosłą kobietę. Dramat rozegrał się w południowej części Sulawesi. Sirati, matka pięciorga dzieci poszła do brata i na targ, by kupić lekarstwo dla najmłodszego syna. Musiała przejść przez dżunglę. Niestety, tam została zaatakowana i pożarta przez 9-metrowego pytona. Gdy kobieta długo nie wracała do domu, mąż zaczął jej szukać. Najpierw znalazł sandały, a potem natknął się na wzdęte ciało pytona. Z paszczy drapieżnika wystawała tylko stopa ofiary. Mieszkańcy wioski zabili węża i wyciągnęli kobietę z jego cielska. Ciało było nietknięte, ale niestety Sirati nie żyła. Prawdopodobnie zabiło ją ukąszenie pytona.
W zeszłym miesiącu pyton także połknął kobietę w całości. Koszmarne ataki mnożą się w Indonezji
Do bardzo podobnego zdarzenia doszło niedawno w rejonie Kalempang, także w Indonezji. Matka czwórki dzieci też została w całości połknięta przez monstrualnego pytona. Kobieta szła przez las z żywnością, którą chciała sprzedać na targu w innej wiosce. Niestety, spotkała na swojej drodze wielkiego, wygłodniałego węża. Gad został znaleziony, a gdy rozcięto jego ciało, wszyscy ujrzeli zwłoki kobiety imieniem Farida. „Na zawsze będę żałować, że pozwoliłem mojej żonie iść samej. Gdybym był z nią tego dnia, wąż nie odważyłby się jej dotknąć” – powiedział zrozpaczony mąż zabitej kobiety, 55-letni Noni. Niestety nie są to pierwsze takie przypadki w Indonezji, było ich już niemało.