Lenworth Dixon był zatrudniony w „sanitation” od kwietnia 1988 r. We wrześniu zeszłego roku miał kurs na Butler Street na Queensie. Właściciel jednego z domów poprosił go, aby pomógł w przeniesieniu do śmieciarki dużej ilości drewna i starych mebli. Wręczył za to Dixonowi 20 dol.
Sprawa wyszła na jaw i wobec pracownika wszczęto postępowanie (nikt zatrudniony na miejskim etacie nie ma prawa przyjmować napiwków za swoją pracę). Ten konkretny przypadek kosztował Dixona utratę etatu z roczną pensją 73.534 dol. Mężczyzna złożył odwołanie, ale póki co musi żyć z emerytury
Queens. Emerytura... karą za napiwek
2014-02-04
22:45
Pracownik Wydziału Oczyszczania Miasta (Department of Sanitation – DOS) został zmuszony do przejścia na emeryturę, po tym jak przyjął napiwek za pomoc w usunięciu śmieci. Został również ukarany grzywną w wysokości 1500 dolarów.