Dlatego też dzielnica, gęsto zamieszkiwana przez Polaków, w przyszłym roku może przeżyć prawdziwe oblężenie nowych lokatorów. Takiego zdania są eksperci branżowi z StreetEasy. Z przygotowanej przez nich analizy i przewidywań wynika, że na Queensie czynsze będą rosły relatywnie mniej aniżeli w innych dzielnicach. Podczas gdy na na całym Manhattanie średnia wysokość miesięcznej opłaty za apartament ma wynieść 3192 dolary, to na Queensie ma to być 2257 dol. Według StreetEasy, oznacza to, że mieszkając w tej dzielnicy nowojorczycy średnio będą wydawać na opłacenie mieszkania 51.7 proc. swojego dochodu. Oczywiście nie jest to mało, ale zawsze lepiej niż wydawać blisko sto procent. – Nowojorczycy muszą poszerzyć obszar poszukiwania mieszkań i obiorą kierunek Queens. Już to się obserwuje, a w 2016 będzie to narastać. W dzielnicy powstaje wiele nowych osiedli z mieszkaniami, za które na Manhattanie trzeba by zapłacić kilka razy więcej – mówi Alan Lightfeldt.
Queens najlepszy do zamieszkania
Coraz więcej nowojorczyków na dość pracowania tylko, żeby tylko zapłacić za czynsz. A tak niestety coraz częściej jest na Manhattanie, gdzie ceny są koszmarnie wysokie. Nic więc dziwnego, że szukają mieszkań w innych dzielnicach. Zdaniem ekspertów z branży nieruchomości najkorzystniejszy pod względem cen oraz czynszów domów i mieszkań jest Queens i tak też będzie 2016 roku.