Queens. Zabity we własnym domu

Jak wynika z policyjnych informacji, Noel Hidalgo (58 l.) leżał twarzą do ziemi. Miał związane ręce, a na ciele widoczne były rany ociekające krwią. Bratanek mimo tego, że był w szoku, natychmiast zawiadomił funkcjonariuszy o makabrycznym odkryciu. Gdy oficerowie NYPD oraz ratownicy medyczni przyjechali na miejsce wezwania, mogli tylko potwierdzić, że mężczyzna nie żyje. Natychmiast wszczęto śledztwo. Do czwartkowego popołudnia podejrzanych nie zatrzymano, ale dochodzenie musi doprowadzić do szybkiego złapania sprawcy, żeby mieszkańcy Queensu nie mieli powodów do niepokoju! – On był dobrym i spokojnym człowiekiem, nie zasługiwał na taką śmierć – powiedział o zamordowanym jego przyjaciel Charles. – Jako schorowany człowiek prawdopodobnie nawet nie mógł walczyć z napastnikiem – dodał...