Sędziowie Supreme Court, czyli najwyższego organu sprawiedliwości w Ameryce, zgodzili się zająć imigracyjną dyrektywą Baracka Obamy, którą zablokował sędzia w Teksasie.
Członkowie Sądu Najwyższego mają zbadać między innymi czy dyrektywa jest legalna w sensie formalnym, czy prezydent przyjmując ją nie przekroczył swoich kompetencji, czy zachował procedury i czy nie naruszył Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
A to właśnie zarzucali mu gubernatorowie blisko trzydziestu stanów, którzy zaskarżyli jego działania i których rację uznał sędzia federalny w Teksasie nakazując jej blokadę.
- Dzięki tej decyzji dziesiątki tysięcy rodzin imigrantów w Nowym Jorku oraz miliony w całej Ameryce są o krok bliżej, by przestać żyć w strachu i lęku, że zostaną rozdzieleni z bliskimi, że w końcu spotka ich sprawiedliwość na jaką zasługują. Mam nadzieję, i wierzę w to z całego serca, że ostateczna decyzja Sądu Najwyższego będzie pomyślna – napisał burmistrz Bill de Blasio w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji. Sal
Mecenas Marcin Muszyński komentuje:
To ważne zwycięstwo dla imigrantów
Sąd Najwyższy zgodził się na przyjęcie apelacji w sprawie DAPA / DACA. Jest to niewątpliwie bardzo dobra wiadomość i bardzo ważne zwycięstwo dla imigrantów. Chciałbym przypomnieć, że Sąd Najwyższy USA w jakimś sensie „wybiera” sobie sprawy, którymi się zajmuje – innymi słowy samo wpłynięcie apelacji nie gwarantuje, że Sąd Najwyższy się sprawą zajmie. Sąd Najwyższy z reguły zajmuje się apelacjami, które mają bardzo ważne znaczenie dla porządku konstytucyjnego USA lub są ewidentnie sprzeczne z obowiązującym prawem.
Rozprawa w Sądzie Najwyższym odbędzie się w marcu lub w kwietniu, a ostateczna decyzja spodziewana jest pod koniec czerwca 2016 roku. Przypominam, że decyzja co do meritum pozwu jeszcze nie zapadła. Sędzia federalny Andrew Hanen w Teksasie, gdzie wpłynął pozew, nie wydał jeszcze decyzji co do zgodności dekretu Obamy z prawem federalnym. Sędzia Hanen jedynie wydał nakaz wstrzymania wprowadzenia dekretu na czas rozpatrywania pozwu. Sednem odwołania jest jednak kwestia konstytucyjna, a mianowicie: czy poszczególne stany mogą pozywać prezydenta USA w sprawach dotyczących wykonywania dekretów wykonawczych. Decyzja będzie miała olbrzymie znaczenie na kształt amerykańskiej polityki, nie tylko w obrębie prawa imigracyjnego. Jeśli sąd uzna, że Teksas nie miał w ogóle prawa pozwać administracji prezydenta w sprawie DAPA / DACA, wnioski na pozwolenia na pracę będzie można składać jeszcze tego lata.
Radość i wielkie nadzieje wśród milionów imigrantów
2016-01-23
1:00
Decyzja Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych o tym, że zajmie się wstrzymaną dyrektywą imigracyjną Baracka Obamy, wywołała wielką radość wśród wszystkich imigrantów. Przede wszystkim tych, którzy dzięki prezydenckiemu rozporządzeniu będą mogli otrzymać ochronę przed deportacją.