- Nasz start ten jeszcze kilka dni temu stał pod znakiem zapytania, ale stał się możliwy dzięki wsparciu firmy Arka Gruszki i jego firmie Green Apu, która zajmuje się produkcją agregatów grzewczo - chłodzących do samochodów ciężarowych. - powiedział nam Fetela.
Fani polskiego rajdowca będa mogli po raz kolejny delektować się widowiskową jazdą Piotra. Oregon Trail Rally jest ciężkim, długim rajdem, w którym w czasie swego ostatniego startu Fetela zajął 3 miejsce. - Tym razem nasze auto jest piekielnie mocne i szybkie dobrze przygotowane i gotowe do ścigania się z najlepszymi. - zapewnił nas polski rajdowiec.