10. Bóbr gigant zagryzł wędkarza
Bobry ludojady w kwietniu 2013 zaczęły atakować Białoruś! Jeden z tych gryzoni zagryzł wędkarza, który z grupą przyjaciół bawił nad jeziorem Szestakow. Zaciekawiony mężczyzna wypatrzył zwierza, gdy ten chrupał konary. Wyciągnął aparat, chcąc zrobić zdjęcie stworzeniu. To nie spodobało się bobrowi gigantowi. Bestia otworzyła paszczę, w której zalśniły dwa ostre kły, zaczęła walić płaskim ogonem w ziemię, by następnie szybko jak błyskawica rzucić się na ciekawskich. Potworne bobrze szczęki zacisnęły się na szyi niefortunnego fotografa. Niestety, pechowego wędkarza nie udało się ocalić.
9. Zabił żonę sztucznym słoniem
Szalony Brytyjczyk zamordował żonę sztucznym słoniem! Do tego horroru doszło w 2013 roku w Staffordshire.
Devendra Singh (33 l.) i Charlotte Smith (41 l.) żyli tam zgodnie w uroczym domku. Do czasu... Któregoś dnia Charlotte przyszła do męża i powiedziała, że jej miłość do niego już się wypaliła i chce rozwodu. Devendra był w szoku.Zamroczony szałem chwycił pierwszy przedmiot, który mu się nawinął pod rękę i roztrzaskał żonie głowę... drewnianym słoniem. Kobieta osunęła się martwa na ziemię... Brytyjczyk został skazany na dożywocie, może ubiegać się o zwolnienie najwcześniej po 16 latach.
8. Suknia ślubna zabiła pannę młodą
Szok w Kanadzie! W 2012 roku suknia ślubna zabiła pannę młodą tuż po ślubie. Kobieta fotografowała się stojąc w rzece, gdy ciężki materiał błyskawicznie nasiąkł wodą i pociągnął Maria Pantazopoulos (30 l.) z nurtem rzeki do wodospadu, a potem na dno.
To był piękny ślub i piękna panna młoda. Zdjęcia też miały być wyjątkowe. Maria Pantazopoulos (30 l.) i jej mąż Billy (30 l.) z Kanady chcieli dotrzymać lokalnej tradycji, zgodnie z którą po ślubie żona musi stanąć w płytkiej wodzie i zamoczyć swoją suknię, by zagwarantować sobie szczęście. Pojechali z fotografem w okolice Montrealu, gdzie płynie rzeka Ouareau. Ma wartki nurt, ale Maria ustawiła się do zdjęcia na skale, gdzie nie było bardzo głęboko. Woda szybko zmoczyła najpierw jej stopy, potem brzeg sukni. Piękna blondynka śmiała się i pozowała, gdy nagle poczuła, że obfita, nasiąknięta wodą kreacja ciągnie ją do wody... Zaszokowana, nie mogła się ruszyć, a nurt ściągnąłł ja z kamieni, a potem w dół rzeki, prosto do wodospadu! Fotograf i mąż rzucili się na ratunek, ale nie wygrali z ciężką suknią ślubną. Zatopione ciało Marii znaleziono po kilku godzinach.
7. Zabił babcię kłem słonia
Szalony wnuczek zatopił kieł słonia w sercu babci! Dominick Anderson (27 l.) z Nowego Jorku zabił, bo przypuszczał, że kobieta chce rzucić na niego czary.
Dominick przyszedł do swojej babci, by pomóc w sprzątaniu. Mył podłogę, a Beverly Holmes (67 l.) jak zwykle nuciła coś pod nosem. Brzmiało to jak pieśni religijne. Kiedy jednak wnuczek wszedł z miotłą do pokoju kobiety, aż krzyknął z przerażenia. Starsza pani wyśpiewywała zaklęcia nad laleczką i zdjęciem Dominicka!Zaszokowany chłopak zrozumiał, że babcia chce rzucić na niego urok. Chwycił sztuczny kieł słonia, który leżał obok, i zaatakował nim kobietę. Dźgał ją, dopóki nie wyzionęła ducha. Potem przekonywał policjantów, że działał w samoobronie, bo bał się karaibskich czarów - wudu. Tłumaczenia te nie na wiele się zdały. Szalony wnuczek usłyszał zarzut zabójstwa.
6. Zabił żonę porcelanową świnią, bo zdradzała go na Facebooku
Ta historia w 2010 roku zelektryzowała Brytyjczyków! 61-latek z zazdrości zamordował swoją 57-letnią żonę, która znalazła sobie internetowego kochanka. Narzędziem zbrodni była... porcelanowa świnia!
Byli szczęśliwym małżeństwem przez 35 lat. Mieli piękny domek w szkockim miasteczku Musselburgh. Czas na emeryturze wypełniały im spacery i wspólne oglądanie telewizji. Jednak dla Janette (57 l.) to było za mało. Postanowiła poznać szeroki świat i kupiła komputer. Jej mąż Joseph Richardson (61 l.) niczego nie podejrzewał, gdy ona zaczęła flirtować na Facebooku z poznanym tam Grahamem Walkerem. Romans szybko przeniósł się do realnego świata i w końcu Janette wyznała mężowi, że odchodzi. Joseph wpadł w amok, w jego ręce błysnął nóż i zaczęła się szamotanina. Janette długo odpierała ataki, aż ogarnięty szałem zazdrości Joseph sięgnął po stojącą na kominku ciężką porcelanową świnię i wymierzył nią cios prosto w głowę ukochanej. Kobieta bez życia osunęła się na ziemię. Richardson spędzi za kratkami resztę życia.
5. Zabił ukochaną, bo zapchała wannę włosami
To była piękna miłość i na pewno trwałaby nadal, gdyby nie feralny kołtun w wannie. Da In Lee (+ 22 l.) z Korei Południowej przyjechała do Anglii na studia. Tam poznała Daniela Jonesa (27 l.) z Tipton i zamieszkała z nim. Wtedy okazało się, że coś ich dzieli. Da In Lee, w przeciwieństwie do czyścioszka Daniela, w ogóle nie paliła się do sprzątania miłosnego gniazdka. Kłócili się o każdy pyłek kurzu. Czara goryczy przelała się podczas Wielkanocnych porządków, gdy Daniel wszedł do łazienki i zobaczył kłąb włosów ukochanej, zatykający odpływ wanny. Podszedł do Koreanki i udusił ją.
4. Zabił węgorza seksem
Tego Chińczyka z Guangdong podniecają węgorze! Lekarze z Ludowego Szpitala Shunde przeżyli szok, gdy zgłosił się do nich pewien pacjent z półmetrową rybą zaplątaną w jego wnętrzności. Dość dodać, że dostała się tam poprzez dolne partie ciała chińskiego lubieżnika. Przyznał się do uprawiania seksu z wodnym stworem. Chirurdzy dokonali cudu, wycinając rybę. Pacjent przeżył, węgorz nie.
3. Zabił kosmitę pułapką na króliki
Chiński rolnik imieniem Li ujrzał nad swoim polem w prowincji Shandong tajemnicze światła. Po chwili powietrze przeszył huk - o ziemię roztrzaskał się latający spodek! Li podbiegł bliżej i zobaczył, że z wraku gramoli się żółtawy ufoludek. Ale zamiast pomóc kosmicznemu gościowi, chciwy Li chwycił pułapkę na króliki i uśmiercił nią biednego przybysza. Potem włożył go do lodówki i zaczął pokazywać swoje trofeum za pieniądze. W końcu do jego drzwi zapukała policja. Li został aresztowany, a mrożony kosmita zarekwirowany. Funkcjonariusze wydali oficjalne oświadczenie, zgodnie z którym mężczyzna jest oszustem, a kosmitę zrobił z gumy. Czy kiedykolwiek poznamy prawdę o tym szokującym zdarzeniu?
2. Trójkąt kochanków przerabiał ludzi na ciasta
Potworna sekta kulinarna w rękach policji! Mąż z żoną i kochanką przerabiali młode kobiety na nadziewane ludzkim mięsem wypieki, które zjadali sami lub sprzedawali.
W małym skromnym domku w brazylijskim mieście Garanhuns żyli sobie zgodnie Jorge Silveira (50 l.), jego żona Isabel (50 l.) i kochanka Jorge'a, Bruna da Silva (25 l.). Sielance nie było końca. Najbardziej lubili piec nadziewane placki i sprzedawać je w okolicy. Sąsiedzi kupowali wypieki i chwalili miękkie mięso, jednak miejsca jego zakupu gospodarze nie chcieli zdradzić. Aż do momentu, gdy do ich chatki zapukali policjanci. W ogródku i pod podłogą znaleźli ogryzione ludzkie kości, a w piekarniku ciastka grozy.Trio przyznało się do zamordowania siedmiu kobiet i przerobienia ich na obiady. Zatrzymani należeli do sekty, w której kanibalizm uznawany jest za drogę do oczyszczenia duszy.
1. Borsuk pożarł gwiazdę porno
Ta historia jest tak niezwykła, że być może nawet nigdy się nie wydarzyła. Tak twierdzą złośliwi wrogowie "Sunday Sport", którego dziennikarze w 2011 roku opisali te wstrząsające zdarzenia. Co sie stało? Krwiożerczy borsuk z Walii paroma kłapnięciami paszczy zakończył wielką karierę gwiazdy porno! Percy Foster (†35 l.) wpadł do nory futrzastego żarłoka i już nigdy się z niej nie wydostał...
Miał świat u swoich stóp, a zakończył życie w borsuczej norze. Percy Foster, chociaż był karłem i miał niewiele ponad metr wzrostu, robił oszałamiającą karierę w branży porno. Sukces zawdzięczał m.in. zdumiewającemu podobieństwu do kucharza Gordona Ramseya (45 l.). Percy świetnie zarabiał, a jego największym filmowym przebojem była rola w pornoprzeróbce "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków". Pieniądze i sukces uderzyły mu do głowy. Coraz częściej zaglądał do kieliszka. Zamroczony, urządzał sobie wycieczki do lasu. Tego feralnego dnia spacerował po łące, ciesząc się jesiennym dniem. Nagle - siup! - świat zawirował, Percy stracił grunt pod nogami. Wpadł do głębokiej, ciemnej jamy! Zaszokowany otrzepał się i usiłował wstać. Wtem usłyszał dziwne pomruki oraz chrząknięcia, a z mroku wyłonił się gigantyczny borsuczy pysk, w którym lśniły dwa rzędy ostrych kłów! - Wrrr!! - zawarczał żarłoczny zwierz i oblizał się z apetytem... Nadgryzionego gwiazdora odnaleźli przypadkiem rolnicy, którzy tępili borsuki, spryskując ich nory chemikaliami.