Piesek Pianka ratuje ocalałych po trzęsieniu ziemi w Turcji. Sam został ranny, ale nadal pomaga innym
Ta historia wzrusza każdego! Piesek imieniem Pianka (po turecku Köpük) od razu po trzęsieniu ziemi w Turcji i w Syrii ruszył na pomoc zasypanym. Zwierzak ma specjalne przeszkolenie w szukaniu zaginionych po tego typu kataklizmach. Niestety, teren, w którym przyszło pracować Piance, okazał się bardzo dla niej niebezpieczny. Rozbite szkło z okien i witryn sklepowych pokaleczyło pieskowi łapki. Obrażenia okazały się na tyle poważne, że trzeba było założyć szwy i specjalne opatrunki oraz coś w rodzaju butów - można by powiedzieć, "nałapników". Ale gdy tylko Pianka wyszła od weterynarza, ruszyła do akcji! Ranny piesek nadal pomaga innym, wchodząc tam, gdzie człowiek nie mógłby wejść i wyczuwając swoim psim węchem miejsca, w których mogą nadal być żywi ludzie. Tym sposobem w swoich "butkach" Pianka ocaliła już pięć osób w tureckim mieście Malatya!
Także polskie psy ratownicze szukają rannych w gruzowiskach. Komendant straży pokazuje zdjęcia
Tymczasem problem szkła kaleczącego łapy dotyka także innych psów ratowniczych. Również tych z Polski. Poinformował o tym Andrzej Bartkowiak, komendant główny Polskiej Straży Pożarnej na Twitterze. Pokazał zdjęcia polskich psów w "nałapnikach" i napisał: "Nasi czworonożni ratownicy Nuka, Jerry, Jagger, Orion, Havana, Mela, Ruki, Rico mimo doznanych drobnych kontuzji w trakcie akcji, nie poddają się?Otoczeni troską, po zaopatrzeniu medycznym ze strony naszych lekarzy i w odpowiednim "obuwiu" toczą walkę dalej". Tymczasem liczba ofiar trzęsienia jest już szacowana na co najmniej 35 tysięcy.