Powstanie w Syrii

Rebelianci szykują się na Rosję?! Wywiesili flagę. Putin zapowiada "stanowczą odpowiedź"!

2024-12-11 5:13

Syryjscy bojownicy ogłosili w niedzielę rano zdobycie Damaszku, kończąc ponad 50-letnie rządy rodziny Asadów. Były przywódca Syrii, Baszar al-Asad, przebywa z rodziną w Moskwie, gdzie uzyskał azyl polityczny. Równocześnie syryjscy rebelianci wywiesili swoją flagę na ambasadzie Syrii w Rosji. Moskwa zapowiada stanowczą odpowiedź!

Syryjscy rebelianci ogłosili w niedzielę nad ranem zdobycie stolicy kraju Damaszku i obalenie Baszara al-Asada, który przez 24 lata sprawował autorytarną władzę nad tym państwem. To najnowszy etap trwającej od 2011 r. wojny domowej. Asad był w niej popierany m.in. przez Rosję, Iran i wspierany przez Teheran libański Hezbollah. "Po 14 latach brutalnej wojny i upadku reżimu dyktatorskiego naród syryjski może dziś wykorzystać historyczną szansę na zbudowanie stabilnej i pokojowej przyszłości" - komentował sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. 

Po powstaniu w Syrii. Kobiety i dzieci wypuszczane z więzień

Agencja Associated Press podała w poniedziałek (9 grudnia) wczesnym popołudniem, że upadek rządów Baszara al-Asada doprowadził do uwolnienia dziesiątek tysięcy osób, w tym kobiet i dzieci, z więzień w całej Syrii. Wśród uwolnionych znalazł się m.in. 63-letni pisarz Baszar Barhoum, na którym w niedzielę miała zostać wykonana kara śmierci. "Do dziś nie widziałem słońca" – powiedział w rozmowie z agencją, krocząc ulicami Damaszku. Media społecznościowe pełne są nagrań, na których widać dziesiątki więźniów, w tym bosych i półnagich, którzy świętowali odzyskanie wolności. Na nagraniach pojawiały się także kobiety i dzieci przetrzymywane w celach. Na jednym z filmów widać idącego przez więzienny korytarz malucha, trzymanego za rękę prawdopodobnie przez mamę - podaje PAP.

Putin reaguje w sprawie Syrii

Tymczasem Baszar al-Asad i jego rodzina polecieli do Moskwy, gdzie otrzymali azyl polityczny. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że "była to osobista decyzja Władimira Putina". W poniedziałek przed południem pojawiła się natomiast informacja o tym, że na ambasadzie Syrii w Rosji pojawiła się flaga syryjskich rebeliantów. Podała to agencja Reutera, powołując się na naocznego świadka w stolicy Rosji. Kreml natomiast już zapowiedział zdecydowaną odpowiedź w przypadku ataku bojowników na rosyjskie bazy wojskowe w Syrii. Rosja utrzymuje w Syrii dwie kluczowe bazy wojskowe, lotniczą w Humajmim i morską w Tartusie. Baza w Tartusie jest jedynym rosyjskim centrum napraw i uzupełniania zapasów na Morzu Śródziemnym, a Moskwa wykorzystywała dotychczas Syrię jako punkt postojowy do przewożenia swoich wojskowych do i z Afryki - przypomina PAP. Jeden z rosyjskich parlamentarzystów zaznaczył, że siły rosyjskie w tamtejszych bazach znajdują się w stanie podwyższonej gotowości bojowej. 

Putin użyje broni jądrowej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają