- Przed zawodami założyłem się z Danym Torresem, że jeśli wygram, to ogolę głowę na łyso. Teraz mam problem - powiedział nam Pages, który słynął z bujnej czupryny. Kiedy wykonał kolejne szalone akrobacje na swoim motocyklu przy aplauzie zachwyconej 20-tysięcznej publiczności, stało się jasne, że przegrał ten zakład. Pages znokautował rywali, ale nie do końca wywiązał się z umowy.
- Wydawało mi się, że ogolenie głowy na zero nie będzie niczym wyjątkowym. Pomyślałem, że dziwniej będę wyglądał, jeśli Torres zgoli mi... połowę fryzury - powiedział "Super Expressowi" Pages, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w "generalce" Red Bull X-Fighters w karierze.