„REFERENDUM” separatystów na Ukrainie. MSZ: Polska nie uznaje referendum na Ukrainie Wschodniej!

2014-05-11 22:52

Na wschodzie Ukrainy, w niedzielę o 7.00 rozpoczęło się „referendum” niepodległościowe, które zarządzili prorosyjscy separatyści w obwodach donieckim i ługańskim. Chociaż to dziś jest dzień głosowanie, to już wczoraj pod Słowiańskiem milicja zatrzymała grupę uzbrojonych w karabiny separatystów, którzy wieźli aż 100 tysięcy wypełnionych już kart wyborczych!

19.30 "Referenda zorganizowały nielegalne, uzbrojone grupy separatystyczne wbrew wymogom prawa międzynarodowego oraz obowiązującej konstytucji i prawa ukraińskiego. Referenda przyczyniają się do dalszego pogłębienia i tak napiętej sytuacji na Ukrainie wschodniej" - napisano w komunikacie rzecznika MSZ Marcina Wojciechowskiego.

17.05 Jak poinformował tvn24.pl, do Krasnoarmiejska w obwodzie donieckim weszły uzbrojone oddziały batalionu "Dniepr", utworzonej z wojskowych Narodowej Gwardii Ukrainy. Gwardziści wstrzymali głosowanie w zorganizowanym przez separatystów referendum!

14.20 Zdaniem ukraińskiego MSZ większość mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego nie pójdzie na referendum, bo naród nie uznaje „terrorystycznych referendów” napisano w oświadczeniu. Jednak informacje płynące z obwodu ługańskiego donoszą, że o godzinie 15 czasu moskiewskiego (13.00 czasu polskiego) frekwencja wyniosła aż 75 proc., a przed lokalami ustawiają się kolejki, podaje tvn24.pl za RIA Nowosti!

Zobacz też: Samoloty bojowe, pojazdy wojskowe, 11 tysięcy żołnierzy... Tak Putin świętuje Dzień Zwycięstwa [WIDEO]

11.00 Biorący udział w „referendum” ludzie będą odpowiadać na jedno pytanie: „Czy jesteś za niepodległością Ługańskiej Republiki Ludowej?” albo „Czy popierasz niezależność Donieckiej Republiki Ludowej?”.Przewodniczący CKW szacuje, że w głosowaniu może wziąć udział nawet 3 mln zamieszkujących wschód kraju Ukraińców.

08.00 Zorganizowane na niedzielę 11 maja „referendum” zarządzili separatyści, którzy już od ponad miesiąca okupują państwowe instytucje w rejonie wschodniej Ukrainy, podaje tvn24.pl. Chcą oni stworzyć w rejonach donieckim i ługańskim niezależne republiki.

„Referendum”, które zarządzili prorosyjscy separatyści jest nielegalne, nie uznają ich władze w Kijowie, a kraje zachodnie potępiły. Również USA zapowiedziały, że żaden kraj nie uzna wyników dzisiejszego referendum.

Skandal! Karty do głosowania już wypełnione!

Jak poinformowało MSZ Ukrainy wyniki referendum pod żadnym pozorem nie wpłyną na jedność terytorialną Ukrainy. W specjalnym oświadczeniu ministerstwo ostro zareagowało na dzisiejsze „referendum”: „Organizatorzy tej przestępczej farsy świadomie zdecydowali się na złamanie konstytucji i prawa Ukrainy i zlekceważyli apele ukraińskich władz oraz wspólnoty międzynarodowej. Za "referendum" i innymi prowokacjami stoją wyszkolone i uzbrojone według najnowszych standardów rosyjskich terrorystyczne ugrupowania bandyckie”, podaje tvn24.pl.

Można głosować kilka razy!

Do końca głosowania jeszcze wiele godzin, bo lokale wyborcze zostaną zamknięte dopiero o 21.00. jak informuje tvn24.pl zdaniem mieszkających w obwodach objętych referendum ludzi głosować można po kilka razy! A to dlatego, że aby dostać kartę do głosowania wystarczy pokazać paszport.

Dobrze, że nie pada... Tak  wygląda "głosowanie" na wschodzie Ukrainy:

Wczoraj „Ukraińska Prawda” doniosła, że w okolicy Słowiańska milicjanci zatrzymali uzbrojonych separatystów, którzy przewozili prawie 1000 wypełnionych już karty do głosowania! Jak można się spodziewać karty były wypełnione „za” powołaniem Donieckiej Republiki Ludowej. Separatyści mieli przy sobie karabiny, granaty i naboje.

"Referendum" budzi wiele wątpliwość nawet z punktu widzenia organizacyjnego. Nie ma list wyborców, a karty do głosowania nie mają żadnych zabezpieczeń!

Czytaj: Ukraina walczy z prorosyjskimi separatystami. Walki trwają

Wiadomości Se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają