Rekin pożarł 39-latkę na oczach partnera i 5-letniej córki. Tragedia w luksusowym kurorcie
"Dlaczego ona?" - pytają w mediach społecznościowych zrozpaczeni bliscy i przyjaciele Kimon Bisogno (+39 l.). "Była taką wspaniałą kobietą i matką" - dodają. Okrutny los sprawił, że to właśnie taką osobę i jej rodzinę dotknęła wielka tragedia. 39-latka z partnerem Diego Milesim (40 l.) i córeczką Luną (5 l.) postanowili pojechać na wakacje nad ocean. Rodzina z Republiki Południowej Afryki miała co świętować. Ich pizzeria w Kapsztadzie wreszcie zaczęła przynosić zyski po trudnym czasie pandemii koronawirusa. Z tej okazji wynajęli pokój w luksusowym ośrodku wypoczynkowym. O poranku wszyscy wyszli na plażę. Kimon postanowiła popływać na desce z kijem, partner z dzieckiem zostali na brzegu. W wodzie było jeszcze trochę innych turystów. W pewnym momencie usłyszano głośny krzyk kobiety. Jak opowiadają świadkowie, woda wokół niej stała się czerwona. Ludzie zrozumieli, że to czające się w rejonie zatoki Plettenberg rekiny znowu zaatakowały!
Rekiny atakują ludzi na popularnej plaży. Zaskakujący powód
Turyści uciekali w panice z wody. Wezwano ratowników, ale sytuacja była zbyt niebezpieczna, by zbliżać się do zaatakowanej Kimon. Trudno sobie wyobrazić, co musieli przeżywać obecni dosłownie kilka metrów dalej partner i córka kobiety. Niestety, było za późno na ratunek. Ratownicy mogli już tylko wyłowić z wody mocno pogryzione zwłoki 39-latki. To drugi atak rekina w tym samym ośrodku wypoczynkowym w ciągu trzech miesięcy. Te drapieżniki zdaniem cytowanych przez lokalne media ekspertów czasami mylą ubranych w kostiumy ludzi z fokami i wtedy może dojść do ataku.
PRZECZYTAJ TAKŻE: 12-latka zawarła morderczy pakt z koleżanką. "Zabić rodziny i siebie". Padły strzały
PRZECZYTAJ TAKŻE: Mocne słowa Britney Spears! Wolałaby TO niż powrót do showbiznesu