Ten dzielny taksówkarz oszukał przeznaczenie! Ali Sakallioglu (56 l.) poczuł się niewyraźnie jeszcze w marcu, gdy pandemia Covid-19 dopiero się rozpoczynała. Mężczyzna choruje na cukrzycę i znajduje się w grupie ryzyka, więc gdy trafił do szpitala, rodzina spodziewała się najgorszego. A stan 56-latka tylko się pogarszał. Ten ojciec trójki dzieci mieszkający w londyńskiej dzielnicy Catford został w końcu podłączony do tlenu, następnie do respiratora. Przeszedł przez chyba wszystkie możliwe powikłania.
Współpracy odmawiały kolejno płuca, serce, wątroba. Jednak Ali Sakallioglu wciąż żył. Spędził w szpitalu rekordowe 222 dni! To czyni go najdłużej hospitalizowanym z powodu koronawirusa pacjentem w Wielkiej Brytanii, a prawdopodobnie także na świecie. Wczoraj wyszedł ze szpitala cały i zdrowy. - Możemy pokonać tego wirusa, jeśli się zjednoczymy w walce z nim, to szybko weźmie taksówkę i stąd pojedzie! - przekonuje niepokonany taksówkarz.