– Nigdy nie jest tak, że nie ma innych rozwiązań. Jest ich zawsze bardzo dużo. Tu bardziej chodzi o dobrą wolę i chęci... To co powinni zrobić przedstawiciele MT, to przedstawić wszystkie możliwie opcje. Tak naprawdę pasażerowie zostali postawieni przed dwiema skrajnymi alternatywami. Z dwojga złego wybrali mniejsze zło, czyli całkowite zamknięcie „eLki” na 18 miesięcy – mówią eksperci z NYU. – Nie zapominajmy, że to nie tylko setki tysięcy pasażerów ucierpią. Są jeszcze biznesy, które przez paraliż „eLki” stracą tysiące klientów i obrotów. Chcociażby z tej uwagi należałoby, aby MTA wykazało się większą inicjatywą co do opcji – dodają. MTA co prawda uparcie obstaje przy swoich postanowień, ale teraz zapowiedziało, że przynajmniej rok przed remontem przedstawi wszelkie możliwe alternatywy połączeniowe i możliwości zastępcze rozwiązania komunikacyjne, które pozwolą pasażerom sprawnie poruszać się między Manhattanem a Brooklynem a biznesom dalej sprawnie operować.
Remont jest nieunikniony, ale alternatywy są... A może inna opcja remontu „eLki”
Zaplanowany przez MTA remont tunelu „eLki” jest nieunikniony. Ale – zdaniem tysięcy pasażerów – można byłoby go wykonać w mniej kłopotliwy dla pasażerów sposób. A już na pewno przedstawiciele Metropolitarnych Zakładów komunikacyjnych powinni postarać się o takie analizy – tak twierdzą analitycy ds. transportu i komunikacji miejskiej z New York University (NYU)