W relacji widzimy jak Bartłomiej Maślankiewicz dzielnie wchodzi w największą zadymę, by pokazać co naprawdę dzieje się w Kijowie. Reporter TV Republika relacjonuje walki milicji z opozycją na Placu Europejskim.
- To już jest wojna domowa! Kolejny raz panika i strzały - słyszymy w jego relacji. A operator pokazuje zakrwawionych rannych.
Gdy jeden z uczestników demonstracji ostrzega Maślankiewicza, by się wycofał, on mówi:
- My się nie boimy, mu mysimy to pokazywać.
Chwilę potem widać jak reporter i operator znajdują się w samym centrum walk. Maślankiewicz wchodzi pod pałki, by być jak najbliżej.
- Biją dziennikarzy, biją kobiety... Nie ma szans na pokojowe rozwiązanie - mówi.
I przestrzega swojego operatora: - Mówię teraz do mojego operatora: proszę cię, schowaj się i nie daj się trafić kamieniem.
Zobacz dramatyczną relację Bartłomieja Maślankiewicza z TV Republika.