– Kraj tak potężny jak Ameryka nie może nie mieć kontroli nad tym kto i kiedy przekracza gracę: wjeżdża do Stanów lub je opuszcza. Skoro osoba wjechała to na wizie i ma wyznaczony termin powrotu to musi opuścić USA w tym terminie. jeżeli tego nie zrobi. My musimy o tym wiedzieć i natychmiast do niej dotrzeć i usunąć. Obiecuję, że tak będzie jeżeli zostanę prezydentem Stanów Zjednoczonych – deklarował Donald Trump podczas wiecu w Des Moines w Iowa. – Musi istnieć system kontroli wjazdów i wyjazdów. Koniec i kropka! Jeżeli nie wymusimy przestrzegania daty wygaśnięcia wizy, to będziemy mieli ciągle otwarte granice i nie będziemy wiedzieć, gdzie kto się znajduje i co planuje – dodał stanowczo. Po raz kolejny przypomniał o złożonej obietnicy budowy muru na południowej granicy i podkreślił, że nie odstąpił od pomysłu. Podobnie jak i o deportacjach. Niemniej mówił o rozpocznie szybkie deportacje nielegalnych imigrantów, którzy popełnili przestępstwa kryminalne, w tym „setki tysięcy nielegalnych, którzy zostali wypuszczeni na wolność za rządów administracji Obamy i Clinton”. Republikanin zapowiedział też, że chce wprowadzić ogólnokrajowy system e-weryfikacji, uniemożliwić nielegalnym imigrantom dostęp do opieki społecznej i świadczeń socjalnych. Zwiększy pomoc dla farmerów i Afroamerykanów.
Republikanin podaje kolejne szczegóły swojego planu imigracyjnego: „Przesiedzisz” wizę. Trump się wyrzuci z USA
Wraz ze zbliżającymi się wyborami kandydaci do najwyższego urzędu w Stanach Zjednoczonych precyzują swoje programy. Donald Trump – mimo wcześniejszych spekulacji o lekkim łagodzeniu spojrzenia na imigrację – przedstawił kolejne szczegóły. Wśród nich zreformowanie systemu kontroli wjazdu i wyjazdu ze Stanów osób przybywających tu na wizach. W tym turystycznych, jak miliony Polaków. Zadeklarował usuwanie każdej osoby,która „przesiedziała” wizę i nie opuściła terytorium USA w wyznaczonym terminie – donosi Associated Press.