Restauracja Luksus to dość tajemnicze i skryte miejsce. Prowadzi do niej sekretne przejście umieszczone na tyłach otwartego równocześnie i cieszącego się już dużą renomą baru piwnego Torn. Oba lokale znajdują się w miejscu, gdzie wcześniej przez wiele lat funkcjonowały polskie restauracje. Obecnie jednak Polacy tu raczej nie zaglądają chociażby dlatego, że kolacja w Luksusie należy do najdroższych w okolicy. Koszt samego jedzenia to 95 dol. od osoby, a do tego dochodzi również specjalnie dobrane piwo (kolejne 45 dol. od osoby). Jak więc łatwo policzyć kolacja we dwoje to wraz z napiwkiem wydatek około $350. Mimo to chętnych do odwiedzenia lokalu nie brakuje, a rezerwacji trzeba dokonywać zazwyczaj z dużym wyprzedzeniem telefonicznie lub przez Internet.
W luksusie menu zmienia się co kilka tygodni, a można znaleźć w nim takie rarytasy jak chociażby policzki wołowe z kalarepą i słonecznikiem, kaczkę z dodatkiem buraków i solonych śliwek, czy też plastry szynki z Mangalicy z kaszą jaglaną i żurawiną. Posiłek główny poprzedza pojawienie na stole zupy, przykładowo bulionu z chryzantem z dodatkiem brukwi i wędzonych jaj, a także kilku wykwitnie skomponowanych i przyrządzonych przekąsek, takich jak chociażby: marynowane paprotniki, wędzony okoń morski z rzodkiewką, czy też grasica jagnięca we francuskim sosie majonezowym gribiche. Do tego wszystkiego dochodzi na końcu wykwintny deser, na przykład sorbet imbirowy z limonkowym jogurtem.
I tutaj dochodzimy do sedna popularności lokalu, którym są niewątpliwie wymyślne i oryginalne w wyglądzie i smaku dania. Za kulinarne dzieła sztuki powstające w tym miejscu odpowiedzialny jest bowiem nie kto inny jak Daniel Burns, legendarny kucharz pracujący wcześniej w kopenhaskiej restauracji Noma, uznawanej przez ostatnie lata za najlepszą na świecie. Dobieranie piwa do niepowtarzalnych i komponowanych przez mistrza kuchni potraw, to również bardzo europejski zwyczaj raczej niepraktykowany w nowojorskich restauracjach. Ci Polacy, którzy już w restauracji byli, twierdzą, że jedzenie w Luksusie warte jest swojej ceny, a wizyta w restauracji to niezapomniane przeżycie.
- Jedzenie mają rzeczywiście wyborne - potwierdza Maciek z Greenpointu, który był tam kilka tygodni temu na kolacji. Najbardziej smakowały mi świetnie przyrządzone warzywa. Jedzenie i samą wizytę w tym miejscu ciężko do czegokolwiek porównać. To jest kompletny odjazd – dodał mężczyzna.
Tym, którzy chcą się przekonać jak smakuje jedzenie w Lusksusie nie pozostaje nic innego jak wizyta w tym miejscu. A że drogo? Cóż. Nie od dziś wiadomo, że luksus kosztuje.
tekst i zdjęcie Marcin Żurawicz
615 Manhattan Ave,
Brooklyn, NY 11222
Tel. 718-389-6034
luksusnyc.com
Restauracja z polskiej dzielnicy wśród 50 najlepszych nowych restauracji w USA. Prawdziwy Luksus na Greenpoincie
2014-08-24
17:23
Usytuowana przy 615 Manhattan Ave na Greenpoincie restauracja Luksus znalazła się w gronie 50 najlepszych nowych restauracji w całych Stanach. Wyróżnienie to przyznał ostatnio prestiżowy amerykański magazyn kulinarny Bon Appétit.