Papież Franciszek cały czas zaskakuje! Teraz wprowadza zmiany w podejściu do uzyskania rozgrzeszenia przez kobiety, które dopuściły się aborcji. - Jednym z poważnych problemów naszych czasów jest z pewnością zmodyfikowany stosunek do życia. Bardzo rozpowszechniona mentalność doprowadziła do utraty należytej wrażliwości indywidualnej i społecznej na kwestię przyjmowania nowego życia. Dramat aborcji przeżywany jest przez niektóre osoby ze świadomością powierzchowną, jakby niemal nie zdawały sobie sprawy z tego, jak wielkim złem jest ten akt - napisał papież Franciszek w liście do arcybiskupa Rino Fisichelli, przewodniczącego papieskiej rady ds. nowej ewangelizacji. - Wiele innych natomiast, choć przeżywa ten moment jako porażkę, uważa, że nie mają innej drogi. Myślę w szczególności o wszystkich kobietach, które poddały się aborcji. Dobrze znam uwarunkowania, które doprowadziły je do podjęcia tej decyzji. Wiem, że jest to dramat egzystencjalny i moralny. Spotkałem wiele kobiet, które nosiły w sercu blizny pozostawione przez ten ciężki i bolesny wybór - dodał Franciszek.
A teraz najważniejsze! - Zwłaszcza jeśli ze szczerym sercem przystępuje do sakramentu spowiedzi, by pojednać się z ojcem. Również z tego powodu postanowiłem, mimo wszelkich przeciwnych rozporządzeń, upoważnić wszystkich kapłanów w Roku Jubileuszowym do rozgrzeszenia z grzechu aborcji osób, które jej dokonały, żałują tego z całego serca proszą o przebaczenie - napisał Franciszek.
Co myślicie o takiej rewolucyjnej zmianie? Przypomnijmy, że aborcja jest grzechem ciężkim, a Kanon 1398 Prawa Kanonicznego mówi, że "kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa".
Zobacz też: Ojciec Rydzyk i historia jego życia. Tego nie wiedziałeś o Tadeuszu Rydzyku!