Roberta Flack cierpi na stwardnienie zanikowe boczne
Wykonawczyni m.in. “The Killing Me Softly with His Song” i „The First Time Ever I Saw Your Face” nie może już śpiewać, ma również trudności z mówieniem. Wszystko przez to, że cierpi na stwardnienie zanikowe boczne. Jest bardzo poważne schorzenie polegające na uszkodzeniu centralnego i obwodowego układu nerwowego i degeneracji nerwów przenoszących informacje z mózgu do mięśni człowieka. Do głównych objawów należą zaniki mięśni kończyn, fascykulacje mięśni oraz stopniowa utrata sprawności ruchowej. Choroba wpływa nie tylko na zdolność poruszania się i mówienia, ale nawet oddychania. Nieznane jest na razie lekarstwo na te schorzenie.
Wokalistka po raz ostatni wystąpiła w Lincoln Center w lipcu 2017 roku, rok po tym, jak doznała udaru mózgu.
Pomimo ograniczonej zdolności do używania głosu wokalistka „planuje pozostać aktywna w swoich muzycznych i twórczych poszukiwaniach” poprzez swoją fundację i inicjatywy edukacyjne, jak przekazuje menadżerka.
85-letnia Roberta Flack zdobyła cztery nagrody Grammy i otrzymała 14 nominacji. „Jej hart ducha i radosne przyjęcie muzyki, które wyniosły ją ze skromnych warunków do międzynarodowego światła reflektorów, pozostają żywe i inspirujące” – czytamy w komunikacie prasowym.