Nieboszczyk jest balsamowany, aby wyglądał jak żywy i ustawiany do zdjęcia w otoczeniu rodziny. Okazuje się, że to nic nowego. Moda na taką makabreskę panowała ponad sto lat temu w Europie.
Zobacz również: Bogacz urządził pogrzeb bentleya wartego 1.5 miliona! [ZDJĘCIA]
Zdjęcie ze zmarłym miało być ostatnią rodzinną pamiątką. Zazwyczaj nieboszczyka ustawiano w takiej pozie, w jakiej najbliżsi pamiętali go jako żywego. Gdy zmniejszyła się umieralność ludzi, zwyczaj robienia pośmiertnych fotografii zaniknął. Ale jak widać, znów wraca do łask.