– Będziemy wnosić o siedmiocyfrową kwotę i może chociaż w części pomoże to Tomkowi wrócić do sprawności – potwierdza nasze informacje mecenas. – To, co z nim zrobiono w szpitalu, na pewno jest niezgodne z etyką lekarską i prawem. A przepisy w tym kraju powinny chronić pacjenta! Niestety, opieka w niektórych nowojorskich szpitalach jest na poziomie krajów Trzeciego Świata...
Przypomnijmy, nasz rodak po wypadku drogowym od 2012 roku leżał w klinice na Queensie i skończyło się to odleżynami piątego stopnia. Czyli jakimi? Tak okropnymi, że rany w okolicach dolnej części pleców są głębokie do kości! Według rodziców Tomka, cierpiący nie mógł liczyć na większe zainteresowanie: pielęgniarki nie chciały mu zmieniać pozycji, twierdząc, że jest za ciężki. Poskarżyć się nie mógł, bo po operacjach czaszki nie mówi i nie widzi, ma także bezwładną prawą stronę ciała.
Rodzice 23-letniego Polaka idą do sądu przeciwko szpitalowi na Queensie! Żadne pieniądze nie dadzą Tomkowi zapomnieć o piekle
2014-02-14
21:31
Nowojorski prawnik Paweł Sabaj, który zajmuje się przerażającą sprawą młodego Polaka zaniedbanego w Elmhurst Hospital Center, wspólnie z rodziną pacjenta rozważa, jakiego odszkodowania się domagać.