Jak już pisaliśmy rodzina Kariny założyła stronę na GoFundMe. Za cel określili 100 tysięcy dolarów, które miały trafić do osoby z cennymi informacjami, ale kwota ta została bardzo szybko osiągnięta. W związku z tym, że pieniądze wpływają dalej, rodzina oferuje teraz 200 tysięcy dolarów. Dodatkowo 20 tysięcy w dalszym ciągu daje policja, która jak do tej pory nie ma nikogo w kręgu podejrzanych. Karina została brutalnie zamordowana na początku sierpnia. Poszła biegać. Sama. Zazwyczaj robiła to z ojcem, emerytowanym strażakiem. Feralnego dnia nie mógł z nią biegać z uwagi na ból pleców. Zaniepokojony zbyt długą nieobecnością córki zawiadomił policje. Poszukiwania zakończyły się tragicznie. W krzakach parku znaleziono martwą młodą kobietę. Była brutalnie zgwałcona. Wiadomo że się bardzo broniła, bo w dłoniach miała wyrwane kawałki trawy... Z oficjalnych danych NYPD wynika, że policja jest w posiadaniu materiału genetycznego jaki znalazła na miejscu zbrodni, ale póki co nie doprowadził on do niczego.
foto facebook