Rodzinny horror w Teksasie. Matka zastrzeliła dwie córki mimo próśb męża...

Przed samym weekendem Jason Sheats kończył 45-lat. Wszystko zdawało się być w porządku... nagle między małżonkami doszło do awantury, która zakończyła się tragicznie. – Usłyszałem krzyki. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem ją jak idzie z bronią w ręku do córek,które już były zranione. Zapewne postrzeliła je wcześniej... Potem usłyszałem jak jej mąż błaga: „Nie rób tego. To są nasze dzieci....”. Ona szła je dobić... Tak to wyglądało. Ale na miejscu była już policja i zrobiła co musiała... – relacjonował dramatyczne zajście jeden z sąsiadów Fazz Zainuddin. – Wiem, że w ostatnim czasie przechodzili przez kryzys, ale żeby aż tak... To było naprawdę koszmarne. Zwłaszcza widok jak idzie z bronią w kierunku córek... Słyszałem tylko potem: „Rzuć broń, rzuć broń”, a potem oficerów celujących do niej i strzały... – relacjonował dalej. Z pierwszych ustaleń śledczych wynika, że tragiczne wydarzenia były poprzedzone awanturą w domu. Co ją sprowokowało nie wiadomo. – Wiemy, że małżeństwo przechodziło kryzys. Ale nic nie zapowiadało takiej tragedii. Jeszcze niedawno Christy Sheats, zwolenniczka broni i łatwego dostępu do niej, pisała o tym, jak kocha swoje córki... To straszny dramat – powiedział na konferencji Troy Nehls z lokalnej policji.