Roger Moore

i

Autor: archiwum se.pl

Roger Moore nie żyje

2017-05-23 21:26

Był jednym z największych amantów kina. Postawny błękitnooki Brytyjczyk najpierw podbił nasze serca jako Święty z sensacyjnego serialu, a potem zagrał najbardziej ikoniczną postać w historii kina - Jamesa Bonda. Wczoraj w zacnym wieku 89 lat zmarł aktor sir Roger Moore.

Karierę zaczynał jako model, szybko jednak trafił na ekrany. Najpierw telewizyjne - w kultowym serialu "Święty" grał szlachetnego włamywacza Simona Templara - nowoczesnego Robin Hooda. Dla wielu taka rola byłaby szczytem kariery. Dla niego okazała się tylko wstępem do większego osiągnięcia - przez ponad 20 lat wcielał się w postać agenta 007. Zagrał aż w siedmiu filmach, nadając słynnej postaci nieco bardziej ironiczny i dowcipny charakter. Dla wielu to właśnie agent wykreowany przez Moora był wzorem filmowego Bonda - eleganckiego, przebojowego i zabawnego.

Zmarł - jak poinformowała jego rodzina - w Szwajcarii po "krótkiej, lecz dzielnej" walce z rakiem. Zostanie pochowany w Monako.

ZOBACZ: Roger Moore - role filmowe. Co oprócz James'a Bonda?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki