Rosja boi się Obamy

2008-11-05 13:30

W Rosji z mieszanymi uczuciami przyjęto zwycięstwo Baracka Obamy w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Rosyjscy politycy i politolodzy obawiają się, że polityka Waszyngtonu wobec Moskwy nadal będzie twarda.

Nawet skrajni politycy o nowym przywódca USA wypowiadają się z dystansem. Gienadij Zjuganow, lider rosyjskich komunistów, stwierdził, że Obamę poparła młoda współczesna Ameryka, która rozczarowała się polityką George'a Busha. Zjuganow ostrzegł jednocześnie prezydenta elekta, że bez udziału tak wielkiego państwa jak Rosja nie można rozwiązać wielu ważnych globalnych problemów.

Bardziej skrajne opinie można usłyszeć z ust politologów związanych z Kremlem. Twierdzą oni, że Moskwa nie powinna mieć złudzeń wobec nowego prezydenta, gdyż Demokraci zawsze prowadzili twardą politykę wobec Rosji. Wszyscy podkreślają jednak, że Europa, Rosja i Stany mają teraz jeden wspólny cel – walkę z kryzysem finansowym na świecie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki