Putin chce wciągnąć do wojny na Ukrainie afrykańskie kraje? Wymieniono nazwy kilku z nich
Czy w wojnę na Ukrainie zostaną wciągnięte kolejne kraje? To pytanie zadawane jest od jakiegoś czasu coraz częściej, chociażby po pamiętnej wypowiedzi Emmanuela Macrona, który nie wykluczył wysłania zachodnich wojsk na Ukrainę w bliżej nieokreślonej przyszłości. Teraz okazuje się, że do wojny mogą zostać wciągnięte państwa, które w tym kontekście zapewne nie przyszłoby większości ludzi do głowy. Tak przynajmniej twierdzi brytyjskie ministerstwo obrony. Urzędnicy podali w komunikacie, że Władimir Putin rozpoczął werbunek do rosyjskiej armii w egzotycznych krajach półkuli południowej, chcąc uzupełnić straty, a jednocześnie nie ogłaszać kolejnej fali mobilizacji, co mogłoby wywołać niezadowolenie rosyjskiego społeczeństwa.
Według tych doniesień Rosja oferuje 2000 dolarów za samo zaciągnięcie się do wojska i miesięczną pensję w wysokości 2200 dolarów
Brytyjskie ministerstwo obrony narodowej przytoczyło komunikat służb ukraińskich, według których Władimir Putin werbuje szczególnie w krajach afrykańskich, skupiając się szczególnie na Rwandzie, Burundi, Kongo oraz Ugandzie. Według tych doniesień Rosja oferuje 2000 dolarów za samo zaciągnięcie się do wojska i miesięczną pensję w wysokości 2200 dolarów, a nawet obiecuje otrzymanie rosyjskiego paszportu.