Rosja: Chodorkowski i Lebiediew uznani za winnych. Protesty przed sądem w Moskwie

2010-12-27 11:01

Michaił Chodorkowski i Płaton Lebiediew zostali po raz kolejny uznani winnych kradzieży 218 mln ton ropy naftowej. Były rosyjski oligarcha i jego wspólnik odsiedzą w więzieniu karę 14 lat pozbawienia wolności. Przed sadem w Moskwie zebrało się kilkaset opozycjonistów, do akcji wkroczyły odziały OMON.

Moskiewski sąd uznał, że Chodorkowski i Lebiediew są winni zarzucanych im czynów: m.in. kradzieży 218 mln ton ropy i defraudacji kilku milionów dolarów. Umorzony został natomiast wątek dotyczących zagarnięcia akcji spółki Wostocznaja Nieftianaja Kompania

Przczytaj koniecznie: Rosja: W Carskim Siole próbowano wysadzić pomnik Lenina

Prokuratura żądała dla byłego oligarchy i działacza opozycji czternastu lat więzienia.

Siedem lat walki przed sądem

Kłopoty Michaiła Chodorkowskiego zaczęły się wraz z otwartą krytyką byłego prezydenta Rosji Władimira Putina. Jeden z najbogatszych ludzi w Rosji zarzucił ówczesnemu prezydentowi między innymi tolerowanie korupcji.

Sprawa miała jednak podtekst polityczny, Chodorkowski miał ambicje polityczne, by zostać prezydentem Rosji i miliardy rubli, by zrealizować ten projekt. Finansował również opozycję.

To, zdaniem opozycji Kremla, nie spodobało się Putinowi. W 2003 roku Chodorkowski został aresztowany za oszustwa gospodarcze. Dwa lata później, po szybkim procesie, trafił do kolonii karnej, rok temu wytoczono mu ponowny proces.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki