Rosja. Katastrofa statku Bułgaria na Wołdze: We wraku ratownicy znaleźli ponad 100 ciał ZDJĘCIA

2011-07-11 11:19

Zwiększa się bilans tragicznego wypadku statku wycieczkowego "Bułagaria" w Rosji. Z ponad 180 pasażerów, którzy byli na pokładzie jednostki podczas rejsu z Kazania do miasta Bołgar katastrofę przeżyło tylko 77 osób. Akcja ratunkowa trwa nadal, ale ratownicy nie mają już nadziei na odnalezienie żywych. Nurkowie, którzy dotarli do wraku statku odkryli ok. 110 ciał ofiar, w tym 30 dzieci.

Żałoba w Rosji po dramatycznie zakończonym rejsie statku "Bułgaria" na Wołdze w Republice Tatarstanu. Prezydent Dmitrij Miedwiediew powołał specjalny zespół śledczych, którzy mają ustalić jak doszło do tragedii.

Chociaż od nieszczęśliwego wypadku minęły już prawie 24 godziny wciąż nie wiadomo co tak dokładnie się stało. Rosyjskie media, które powołują się relacje uratowanych pasażerów podają, że Bułgaria zatonęła podczas burzy. Statek, na pokładzie którego było 188 osób nagle przechylił się na prawą burtę i zaczął tonąć.

Przeczytaj koniecznie: Peru. Celina Mróz i Jarosław Frąckiewicz zginęli na wyprawie życia NOWE FAKTY

Bułgaria bardzo szybko poszła na dno. Pasażerowie do końca próbowali się ratować. Ci, którzy w chwili tragedii byli na dolnym pokładzie desperacko wybijali szyby w oknach kajut. Z katastrofy uratowało się zaledwie 77 osób. Rozbitkowie znaleźli ocalenie na przepływającym obok miejsca zatonięcia "Bułgarii" statku "Arabella".

Niewykluczone, że do katastrofy doszło, bo stan techniczny "Bułgarii" pozostawiał wiele do życzenia. Statek wyprodukowano w 1955 roku i od ośmiu lat był przeznaczony na złom. W zeszłym roku lokalna agencja turystyczna "Wodafłot", do której należała jednostka bez wymaganego remontu wznowiła w zeszłym roku rejsy wycieczkowe po Wołdze.

Poza tym statek był przystosowany do przewozu maksymalnie 120 pasażerów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki