Rosja oskarżyła Wielką Brytanię o to, że jej samolot wojskowy naruszył rosyjską przestrzeń powietrzną. "Celowa prowokacja"
Wojna na Ukrainie to nie tylko działania wojskowe na jej terenie, ale także gra dyplomatyczna między Rosją a zachodnimi sojusznikami Kijowa. Rosja potrafi na przykład wykonać ostrzał rakietowy Ukrainy w jej zachodniej części podczas wizyty w Polsce ważnych polityków USA albo polskich na Ukrainie. Niedawno Estonia oficjalnie protestowała drogą dyplomatyczną przeciwko naruszeniu jej przestrzeni powietrznej przez rosyjski śmigłowiec. Miał on wlecieć zbyt daleko nad Estonię na jej południowym wschodzie. Teraz z kolei to Rosja oskarża Zachód o naruszenie jej przestrzeni powietrznej. Rośnie napięcie między Rosją a Wielką Brytanią. Rosjanie oskarżyli Londyn o to, że samolot brytyjskich sił powietrznych naruszył rosyjską przestrzeń powietrzną i nazwali to "celową prowokacją". Wielka Brytania według Rosjan miała złożyć wniosek o "przelot trasą obejmującą terytorium Federacji Rosyjskiej" między Morzem Barentsa a Morzem Białym.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kolejne wybuchy na Krymie! "Rosjanie uciekają". Wojna na Ukrainie
PRZECZYTAJ TAKŻE: Prezydent Ukrainy przemówił po polsku! "Porozumienie w głównej sprawie"
Brytyjczycy odpowiadają Rosjanom. "To była rutynowa operacja"
W odpowiedzi rosyjskie siły powietrzne "otrzymały zadanie zapobieżenia naruszeniu przestrzeni powietrznej Federacji Rosyjskiej". "Wszystkie możliwe konsekwencje tej celowej prowokacji poniesie wyłącznie Wielka Brytania" - dodał rzecznik rosyjskiego rządu. Jest zdecydowana odpowiedź Wielkiej Brytanii. Londyn zaprzecza, by doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej i nazywa poniedziałkowy lot Boeinga RC-135 Rivet częścią "rutynowej operacji". Według Brytyjczyków to rosyjska maszyna dokonała nad wodami międzynarodowymi "niebezpiecznego bliskiego przelotu".
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Putin może użyć broni atomowej". Emerytowany generał podaje datę
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Możliwy drugi Czarnobyl". Ukraina ostrzega przed "zagrożeniem dla świata"