Do dramatycznego wydarzenia doszło w środę, 8 listopada, po południu, o czym poinformowały Siły Obrony Południa Ukrainy. Według komunikatu zamieszczonego na Telegramie, siły rosyjskie uderzyły rakietą Ch-31P w kierunku jednego z portów obwodu odeskiego z samolotu lotnictwa taktycznego na Morzu Czarnym.
Pocisk trafił w nadbudówkę statku, zabijając sternika. Trzech członków załogi – obywateli Filipin - a także jeden z pracowników portu odnieśli obrażenia.
Według ministra rozwoju społeczności lokalnych i infrastruktury Ołeksandra Kubrakowa statek miał przewieźć rudę żelaza do Chin.
Jak podkreślił Kubrakow, było to już 21. atak Rosji po jej wycofaniu się w lipcu z tzw. umowy zbożowej, która umożliwiała Ukrainie eksport produktów żywnościowych przez Morze Czarne. - Od tego czasu siły rosyjskie uszkodziły ponad 160 obiektów infrastruktury i 122 środki transportu – zaznaczył.
Ukraina uruchomiła w sierpniu „korytarz humanitarny” dla statków zmierzających na rynki Afryki i Azji, by spróbować obejść faktyczną blokadę Morza Czarnego po wycofaniu się w lipcu przez Rosję z umowy zbożowej.
Rosja oznajmiła jednak, że będzie traktować każdy statek jako potencjalny cel militarny.