Premier Finlandii Petteri Orpo: "Rosja ewidentnie przygotowuje się do długiego konfliktu z Zachodem oraz stanowi stałe i egzystencjalne zagrożenie militarne dla Europy"
Skończyła się era spokoju w Europie, nie możemy być pewni jutra i musimy mieć świadomość zagrożeń. W takim tonie wypowiadał się w Parlamencie Europejskim premier Finlandii Petteri Orpo, mówiąc o niebezpieczeństwie, jakie grozi Zachodowi ze strony Rosji. "Rosja w dalszym ciągu popełnia zbrodnie wojenne na Ukrainie. Przeszła w tryb gospodarki wojennej. Rosja ewidentnie przygotowuje się do długiego konfliktu z Zachodem oraz stanowi stałe i egzystencjalne zagrożenie militarne dla Europy. Jeżeli jako zjednoczona Europa nie odpowiemy właściwie na to wyzwanie, nadchodzące lata będą pełne niebezpieczeństw i groźby ataku. Musimy teraz zwiększyć nasze wsparcie dla Ukrainy, aby mogła wygrać tę wojnę, a jednocześnie zwiększyć nasze własne zdolności obronne i zdolność do samoobrony" - powiedział fiński premier.
"Rosja nie jest niezwyciężona. Możemy pokonać to wyzwanie, jeśli połączymy nasze zasoby"
Jak dodał, warunkiem zapewnienia bezpieczeństwa naszej części świata jest po pierwsze jedność, a po drugie niezależność. "Finlandia robi, co do niej należy: zwiększyliśmy produkcję amunicji i wzywam wszystkie państwa członkowskie, aby zrobiły to samo. (...) Rosja nie jest niezwyciężona. Możemy pokonać to wyzwanie, jeśli połączymy nasze zasoby" - powiedział Petteri Orpo. "Nigdy więcej nie możemy być tak zależni od innych, jeśli chodzi o naszą energię i bezpieczeństwo. (...) Żyjemy w czasach, w których praktycznie wszystkie obszary polityki są powiązane z naszym bezpieczeństwem, a bez bezpieczeństwa nie możemy zapewnić Europie pomyślnej przyszłości" - stwierdził polityk. Finlandia została członkiem NATO 4 kwietnia, 7 marca dołączyła do Sojuszu Szwecja.