Dowódca ukraińskich wojsk lądowych generał Ołeksandr Pawluk: Rosja tworzy 100-tysięczne zgrupowanie żołnierzy. Możliwe wielkie natarcie już latem tego roku
Władimir Putin znowu coś knuje? Może planować kolejną wielką inwazję - ostrzega dowódca ukraińskich wojsk lądowych generał Ołeksandr Pawluk w rozmowie z ukraińską telewizją. Jak powiedział wojskowy, Rosja tworzy aż stutysięczne zgrupowanie wojska i być może przeprowadzi kolejne masowe natarcie na Ukrainę już latem. „Rosyjskie plany nie są nam do końca znane. Wiemy, że tworzą oni zgrupowanie ponad 100 tysięcy żołnierzy. Nie musi to oznaczać ofensywy. Istnieje jednak także prawdopodobieństwo, że na początku lata mogą mieć oni pewne siły dla przeprowadzenia odpowiednich operacji ofensywnych na jednym z kierunków frontu” – powiedział generał Ołeksandr Pawluk.
Niedawno rzecznik Kremla nazwał wojnę wojną? "Kolektywny Zachód stał się uczestnikiem"
"Jesteśmy w stanie wojny" - ogłosił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję TASS. To pierwszy raz, gdy z ust przedstawiciela rosyjskich władz pada słowo "wojna" zamiast określenia "specjalna operacja wojskowa". Pieskow stwierdził, że operacja przekształciła się w wojnę z powodu "kolektywnego Zachodu", który "stał się jej uczestnikiem po stronie Ukrainy". Dmitrij Pieskow dodał, iż okupowane przez Rosję ukraińskie ziemie to część Federacji Rosyjskiej. "I najważniejsze dla nas jest, by zabezpieczyć ludzi w tych podmiotach i wyzwolić terytorium tych podmiotów, które w danej chwili jest de facto okupowane przez kijowski reżim" - dodał.