General SVR: Rosja szuka sojuszników przeciwko USA na całym świecie. Kusi trzy państwa i to nie jest to, co myślicie
Autorzy tajemniczego profilu w mediach społecznościowych General SVR, podający się za dawnych agentów rosyjskich służb mających nadal źródła na Kremlu, nadal tworzą kolejne wpisy. Utrzymują w nich od października, że Władimir Putin nie żyje i jest zastępowany przez nierozgarniętego sobowtóra, zaś za sznurki zakulisowo pociąga w Rosji szef służb Nikołaj Patruszew, już wcześniej typowany na następcę Putina. Podobno mniej więcej tydzień temu Patruszew wyleciał z Rosji za granicę i szuka sojuszników po świecie, by zmontować koalicję przeciwko Stanom Zjednoczonym. O jakie państwa chodzi? Nie o Iran czy Chiny! Trudno zgadnąć ich nazwy. Patruszew udał się w zupełnie inną część świata, a jego trasa trwa.
"Wenezuela, Nikaragua i Kuba. To właściwie cała koalicja, ale obecne kierownictwo Rosji wiąże z tym trójkątem duże nadzieje"
"Trasa Patruszewa trwa, a tworzenie koalicji przeciwko USA jest już zaawansowane. Wenezuela, Nikaragua i Kuba. To właściwie cała koalicja, ale obecne kierownictwo Rosji wiąże z tym trójkątem duże nadzieje" - czytamy na profilu General SVR. Patruszew podobno chce zwiększyć obecność rosyjskich prywatnych firm wojskowych w Ameryce Łacińskiej. "Zmiana reżimu w kilku krajach tego regionu to maksymalny program rosyjskich władz na najbliższe pięć lat" - podsumowuje General SVR. Ciekawe, czy jest w tym ziarno prawdy i czy USA w jakiś sposób zamierzają zareagować na te podchody?