Putin planuje atak na kolejny europejski kraj od strony morza. Przewodniczący parlamentu ostrzega przed planami Rosji
Czy Rosja zaatakuje kolejne państwo? Mimo wielu porażek w wojnie na Ukrainie nie brak głosów, że Władimir Putin może zdecydować się na eskalację konfliktu. Jednym z europejskich państw uważanych za szczególnie narażone na rosyjską agresję jest Mołdawia. Teraz kolejny ważny mołdawski polityk zabrał głos w tej sprawie. Przewodniczący parlamentu Mołdawii uważa, że Rosja może zaatakować nie od strony Naddniestrza, jak się zazwyczaj obawiano, ale od strony morza Czarnego. "Za każdym razem, gdy Federacja Rosyjska wyprowadza swoją flotę w morze, spodziewamy się niespodzianek. Stamtąd pochodzi nasze największe zagrożenie" - powiedział Igor Grosu. Jak dodał, Mołdawia od początku wojny na Ukrainie wzmacnia swoje siły zbrojne i jest w stałym kontakcie z armiami Rumunii oraz Ukrainy.
Rosja planuje atak na kolejne państwo na początku 2023 roku? Władze Mołdawii ostrzegają przed Putinem
Mołdawscy politycy już wcześniej wyrażali poważne obawy przed rosyjskim atakiem. "Federacja Rosyjska planuje inwazję na Republikę Mołdawii na początku 2023 roku, ale realizacja tego scenariusza uzależniona jest od rozwoju konfliktu na Ukrainie. Pytanie brzmi nie 'Czy to nastąpi?', ale 'Kiedy do tego dojdzie?'" - powiedział niedawno szef Służby Wywiadu i Bezpieczeństwa (SIS) Mołdawii Alexandru Musteata. Według Musteaty Rosjanie do ataku wykorzystaliby uzbrojenie zgromadzone w separatystycznym, prorosyjskim regionie Naddniestrza, jeżeli otwarty zostanie korytarz lądowy do tej enklawy, oficjalnie będącej częścią Mołdawii.
Rosyjski MSZ już groził Mołdawii. “Rozgorzałby na nowo konflikt w tym regionie, ze wszystkimi swoimi konsekwencjami”
Latem Aleksiej Poliszczuk z rosyjskiego MSZ zagroził władzom Mołdawii konsekwencjami w razie handlowej blokady separatystycznego Naddniestrza. Gdyby taka blokada się rozpoczęła, “rozgorzałby na nowo konflikt w tym regionie, ze wszystkimi swoimi konsekwencjami” - powiedział Poliszczuk w wypowiedzi cytowanej przez kiszyniowską telewizję TV8. Jak dodał, Rosja "nie pozostanie obojętna" na takie handlowe kroki Mołdawii, gdyby zostały one podjęte. Zagroził pojawieniem się “bezpośredniego konfliktu i napięć”. Prorosyjska enklawa liczy sobie 400 tysięcy mieszkańców, może tam stacjonować około 2 tysięcy rosyjskich żołnierzy. W czerwcu mołdawski minister obrony Anatolie Nosatii stwierdził, że “Naddniestrze stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa w Europie”.
Ile Putin płaci rodzinom żołnierzy za śmierć na ukraińskim froncie?
Ekspert tłumaczy, dlaczego Rosjanie umierają za tyrana. POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.