"Ja ich zmiażdżę!" - miał według "The Times" powiedzieć wściekły Władimir Putin, kiedy przeczytał odręczną notatkę napisaną przez Wołodymyra Zełenskiego. Notatkę dostarczył Roman Abramowicz. Co było napisane na kartce? Podobno żądania Ukrainy w sprawie układu pokojowego. "Przypominam, że on zamierzał już zająć Kijów i inne ważne miasta Ukrainy w ciągu zaledwie kilku dni. Wydaje mi się, że wówczas też myślał, że nas szybko zniszczy. Nic takiego jednak nie nastąpiło" - skomentował te doniesienia szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, cytowany przez agencję UNIAN. A jeśli wierzyć Financial Times, słowa wypowiedziane przez Putina mogły być tylko przejawem bezsilnej złości. Podobno tak naprawdę Rosja zamierza iść na spore ustępstwa wobec porażek w wojnie na Ukrainie i w rozmowach z Ukrainą Kreml nie domaga się już "denazyfikacji" Ukrainy. Pozwoli też, by kraj ten wstąpił do UE, jeśli obieca, że nie wejdzie do NATO. Rosja ma też rezygnować z "demilitaryzacji" Ukrainy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Gdzie jest Alina Kabajewa? Szwajcaria przerywa milczenie w sprawie "kochanki Putina"!
PRZECZYTAJ TAKŻE: Porozumienie pokojowe bliższe? Ukraina zgadza się na neutralność. Wojna na Ukrainie
Tymczasem także strona ukraińska wyraża gotowość do ustępstw. Mówił o tym Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla niezależnych rosyjskich dziennikarzy z Meduzy, Dożd i Kommiersant. "Gwarancje bezpieczeństwa i neutralność, nienuklearny status naszego państwa - jesteśmy gotowi na to, by to zrobić. To najważniejsza sprawa - zaczęli wojnę właśnie z tego powodu" - powiedział prezydent Ukrainy. Jednym z warunków Zełenskiego jest wycofanie wojsk Rosji na "terytoria kompromisowe", czyli Donbas. Możliwe więc, że kwestia Donbasu także zostanie rozwiązana w sposób kompromisowy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosja interesuje się tą częścią Polski? Podano nazwę regionu
PRZECZYTAJ TAKŻE: Coraz trudniej wyjechać z Rosji! "Na lotnisku pytali, czy kocham Putina"