Po obserwacji sporu o krzyż przed Pałacem Prezydenckim nasi wschodni sąsiedzi doszli do niespodziewanych wniosków. Pokusili się o ocenę zachowania manifestujących pod siedzibą głowy państwa demonstrantów, którzy nie zgadzają się na przeniesienie krzyża do kościoła św. Anny.
Przeczytaj koniecznie: Obrońcy krzyża pod skrzydłami Jarosława Kaczyńskiego - oto dowód!
Rosyjski dziennik napisał, że „ortodoksyjni obrońcy widzą w Lechu Kaczyńskim niemal drugiego Chrystusa. Chrystusa biczowali, a Kaczyńskiego obrzucali błotem jego przeciwnicy. Żydzi ukrzyżowali Chrystusa, a Rosjanie zabili Kaczyńskiego”.
Dla gazety poglądy obrońców krzyża są zwrócone tylko w jednym kierunku – katastrofa prezydenckiego nie była nieszczęśliwym wypadkiem, tylko zaplanowanym zabójstwem.
„Zamordowali Kaczyńskiego i pasażerów prezydenckiego Tu-154M - naturalnie - Rosjanie, a premier Polski Donald Tusk i (prezydent) Bronisław Komorowski weszli z Rosjanami w zmowę i chcą zatuszować sprawę” - zaznacza „Niezawisimaja Gazieta”.
Patrz też: Cejrowski: Ruscy strącili samolot, a Tuski próbują to kamuflować
Moskiewski dziennik zauważa, że Kościół przerzuca odpowiedzialność na polskie władze.
„Losy krzyża może i powinna rozstrzygnąć Kancelaria Prezydenta, do której należy pałac. Jednak Bronisław Komorowski się waha. Polskę za rok czekają wybory parlamentarne. Jeden nieostrożny krok i zostaniesz napiętnowany jako bojownik przeciwko Kościołowi, katolicyzmowi, a więc - polskości jako takiej” - podkreślają Rosjanie.