Radio Echo Moskwy do poniedziałkowej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego odniosło się krótko ale dosadnie. Nikt z oficjeli nie zdecydował się na oficjalny komentarz dlatego na antenę trafiły słowa „dobrze poinformowanego źródła” zbliżonego do Kremla.
Przeczytaj koniecznie: Marcin Dubieniecki: Mogło dojść do zamachu na Lecha Kaczyńskiego. Jarosława Kaczyńskiego może spotkać coś przykrego w tym kraju
W dodatku są to słowa bardzo nieprzychylne prezesowi PiS: - To urojenie, nic poza tym – tak miał zareagować anonimowy rozmówca rosyjskiej stacji radiowej. Miał również dodać, że jest to dla niego zupełnie nie zrozumiałe, bo przedstawiciele Polski byli obecni przy wszystkich fazach identyfikacyji zwłok.
Przypomnijmy: Jarosław Kaczyński powiedział w poniedziałek na konferencji w Sejmie, że nie rozpoznał ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego po przywiezieniu go do Polski.
"Nie ukrywam, że o ile rozpoznałem ciało mojego śp. brata na lotnisku (w Smoleńsku – red.), i tu nie miałem wątpliwości, podałem zresztą charakterystyczne cechy i one zostały potwierdzone - bliznę na ręce po ciężkim złamaniu - o tyle, kiedy już widziałem ciało przywiezione do Polski w trumnie, to go nie rozpoznałem. Tutaj to był człowiek, który w ogóle nie przypominał mojego brata. Mówiono mi, że to on – stwierdził prezes PiS.