Jak pisze londyński dziennik „Daily Telegraph", Kreml ostrzegł już Unię Europejską, aby nie wprowadzała żadnych sankcji, gdyż sama wyjdzie na tym znacznie gorzej niż Rosja. W odwecie za sankcje Rosja może zredukować dostawy ropy rurociągiem „Przyjaźń".
Według krążących po Moskwie pogłosek, dyrektorzy koncernów energetycznych otrzymali od Kremla polecenie, aby nie opuszczali miasta w czasie weekendu. Podobno Łukoil wydał również takie wewnętrzne zarządzenie swoim pracownikom. Wszystko wskazuje na to, że Polska i Niemcy mogą już w poniedziałek paść ofiarą energetycznego odwetu Kremla za postawę wobec konfliktu w Gruzji i wysłanie okrętów wojennych na Morze Czarne.
Brytyjskie media przywołują też wypowiedzi Władimira Putina dla telewizji CNN. Jak stwierdził były rosyjski prezydent, a obecnie premier, wywołanie atmosfery zimnowojennej było na rękę amerykańskim Republikanom. Partia ta chce bowiem poprawić szanse Johna McCaina w jesiennych wyborach prezydenckich w USA.
Putin argumentował, że cały konflikt gruziński był częścią amerykańskiego planu, gdyż to Amerykanie wyszkolili i uzbroili Gruzinów. Bez tej pomocy Gruzja nie zaatakowałaby Osetii Południowej - przekonywał rosyjski premier.
Rosjanie w zemście przykręcą kurek?
2008-08-29
18:00
Rosja może zemścić się na Polsce i Niemczech za ich zdecydowane stanowisko wobec wojny w Gruzji.