Ostateczną decyzję podjęła Antyterrorystyczna Komisja Federacji Rosyjskiej na wniosek prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Rosjanie za wszelką cenę chcą pokazać, że ich obecność na terytorium Czeczenii przyczyniła się do "normalizacji sytuacji w regionie oraz odbudowy i rozwoju".
Stacjonujące w kaukaskiej republice oddziały liczące ponad 20 tys. żołnierzy będą wycofywane etapami, zdodnie z planem, który zaakceptował prezydent Miedwiediew.
Od 1999 roku w Czeczenii obowiązywało prawo, które wprowadzono wraz z ogłoszeniem przez Moskwę rozpoczęcia operacji antyterrorystycznej przeciwko separatystom.
Przepisy pozwalały władzom na wprowadzanie ograniczeń praw obywatelskich, w tym ogłaszanie godziny milicyjnej, blokad drogowych czy dokonywanie zatrzymań osób podejrzanych.