To jeden z najkrwawszych zamachów terrorystycznych w historii. W piątek (22 marca) terroryści zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w podmoskiewskim Krasnogorsku. Do widzów otworzono ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku. Zginęło co najmniej 137 osób, a ponad 180 zostało rannych. Akcja ratunkowa trwała tam przez cały weekend, niestety z każdą godziną wieści były coraz gorsze, a liczba ofiar coraz większa. Media społecznościowe pełne są wstrząsających nagrań i relacji tych, którzy byli na miejscu, ale którym udało się ujść z życiem.
Zamach w Rosji. Rzekomi sprawcy torturowani
Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan, afgańskie skrzydło IS. Szybko zatrzymano podejrzanych o przeprowadzenie zamachu. W niedzielę trafili do sądu, by usłyszeć tam, że do 22 maja pozostaną w areszcie w oczekiwaniu na proces. Grozi im dożywocie. Tymczasem media na całym świecie publikują zdjęcia i nagrania z posiedzenia, na którym zdecydowano o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych. Cała czwórka jest dosłownie zmasakrowana. Jeden z mężczyzn - Muhammadsobir Fayzov - był tak pobity, że nie był w stanie wejść na salę sądową o własnych siłach i został wwieziony tam na wózku inwalidzkim. Kolejny rzekomy sprawca zamachu, Saidakrami Murodali Rachabalizoda, ma na jednym z uszu wielki opatrunek, a po sieci krążą filmy, na których widać, jak ucho zostaje mu odcięte, a potem przedstawiciele rosyjskich służb każą mu je zjeść. Jak podaje Biełsat, potem nóż, którym odcięto mężczyźnie ucho, trafił na licytację prowadzoną przez rosyjskiego neonazistę.
Rosjanie torturują podejrzanych, a potem się tym chwalą
To wciąż nie wszystko. Rosjanie wrzucili też do sieci nagranie z tortur, jakich funkcjonariusze służb specjalnych dokonali na niejakim Shamsuddinie Fariddunie. Widać na nim, jak podłączają jego genitalia do prądu i go rażą. Nad nim stoi człowiek w mundurze wojskowym. Z ust torturowanego cieknie ślina. Dmitry Kolezev, rosyjski dziennikarz niezależny mieszkający poza Rosją, nie ma wątpliwości. "Rosyjskie siły bezpieczeństwa ujawniają zdjęcia pokazujące, jak zatrzymani podejrzani o atak terrorystyczny są torturowani elektrowstrząsami poprzez przywiązywanie im przewodów do genitaliów. Jestem pewien, że po tym pojawią się przyznania, że rozkaz zabicia ludzi w Krokusie wydał im osobiście Zełenski. Tortury są niestety powszechne. Niezwykłe jest to, że siły bezpieczeństwa już tego nie ukrywają, a wręcz są z tego dumne" - mówi.