Armia Putina od ponad pięciu miesięcy atakuje Ukrainę, bombarduje obiekty cywilne, torturuje, gwałci i brutalnie morduje obywateli Ukrainy. Okazuje się jednak, że Rosjanie są okrutni nawet wobec "swoich". O sprawie opowiedziała ukraińska dziennikarka Mirosława Iltjo. Cytuje ją portal Obozrevatel. "Rosyjski oficer podszedł do kierowcy koparki i trzymając go na muszce kazał mu usiąść za kierownicą i pojechać na pole za wsią. Zmusił go do wykopania dziury. Wkrótce przyjechały ciężarówki, które przywiozły martwych Rosjan. Kiedy zwłoki zrzucono do dołu, okazało się, że wśród ciał są żywi. Nikt nie zwracał uwagi na ich jęki i płacz, z wyjątkiem kierowcy" - mówi dziennikarka, powołując się na zeznania Ukraińca.
Kazał Ukraińcowi zakopać rosyjskich żołnierzy. "Jęki słychać było do końca"
"Powiedział, że tam są żywi, jednak okupant kategorycznie nakazał zasypać dół ziemią. Zrobił to, jęki było słychać do końca. Gdy wysiadł z pojazdu zaczął płakać. Podszedł do niego rosyjski oficer i powiedział »Nie rycz, zakopałeś wroga«" - relacjonuje Iltja.
CZYTAJ TAKŻE: Polacy pobili Rosjan na wakacjach w Turcji? Poszło o wojnę na Ukrainie
Rosyjskie matki: gdzie są nasi synowie?
Nie wiadomo ilu rannych rosyjskich żołnierzy spotkał podobny los, wiadomo za to, że wielu z nich jest zaginionych, a ich rodziny bezskutecznie próbują się na ich temat czegoś dowiedzieć. Redakcja Radia Swoboda donosi, że ponad sto rodzin rosyjskich wojskowych zwróciło się do Władimira Putina z kategorycznym żądaniem. "Domagamy się odnalezienia naszych bliskich, wpisania ich na listy jeńców wojennych, którzy zaginęli. Nie są prowadzone (ich) poszukiwania" - napisali. Dodają, że sami muszą zdobywać informacje o członkach rodzin i wielokrotnie dostają sprzeczne komunikaty.
Rosyjscy żołnierze padają jak muchy
Jedną z matek, która podpisała apel jest Irina Czystiakowa z Pietrozawodska, która od kilku miesięcy szuka swojego 19-letniego syna. Mówi, że od władz słyszała już, że chłopak jest na wojnie, że jest w ukraińskiej niewoli, że zginął. Z najnowszych danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że od początku wojny Rosja straciła już ponad 40 tysięcy żołnierzy.
CZYTAJ TAKŻE: Tragedia na plaży nudystów. 76-letni myśliwy zabił mężczyznę, który się onanizował