Wziął zakładników: nauczyciela i kilkunastu 15-letnich uczniów. Rosjanie zamarli. Wszyscy obawiali się powtórki z tragedii w Biesłanie sprzed 10 lat, gdzie terroryści zabili w szkole setki dzieci. Na szczęście szturm zaczął się szybko. Jeden z policjantów przypłacił akcję życiem. Śmierć poniósł też nauczyciel. Uczniom nic się nie stało, napastnika zatrzymano. Okazało się, że to uczeń ostatniej klasy, który miał pretensje do nauczyciela o zbyt słabe jego zdaniem oceny. Napastnik został zatrzymany.
Przeczytaj też: Tragedia w Moskwie. Uczeń zastrzelił nauczyciela na oczach całej klasy!