Siły Powietrzne ukraińskiej armii ostrzegły 7 lutego rano, że rosyjska rakieta leci w stronę Polski. Nowe informacje mówią o wybuchach na Ukrainie
Dziś, 7 lutego nad ranem do naszego kraju napłynął bardzo niepokojący komunikat. Ukraińska obrona powietrzna poinformowała nas, że podczas zmasowanego rosyjskiego ostrzału rakietowego jedna z rakiet leciała w stronę naszego terytorium. Na całym terytorium Ukrainy ogłoszono alarm powietrzny. Co z rakietą? Co wiadomo na chwilę obecną? "Rakieta manewrująca na Lwowszczyźnie porusza się w stronę granicy z Polską" – ostrzegały Siły Powietrzne ukraińskiej armii. Kolejny incydent z rosyjską rakietą, która wleciała na terytorium Polski podczas zmasowanych ostrzałów zachodniej Ukrainy?
Zmasowany atak rakietowy na Ukrainie. Wybuchy m.in. w Kijowie i w Charkowie, zaatakowany obwód lwowski
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że rakieta nie wleciała na terytorium Polski. „Rakieta, która leciała w stronę granicy z Polską, zmieniła kurs i porusza się w kierunku centrum obwodowego (Lwowa)” – poinformował szef lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksym Kozycki. Ukraińska obrona powietrzna informowała też o tym, że rakiety przemieszczały się na granicy obwodów lwowskiego, tarnopolskiego i iwano-frankowskiego, trafiły też w cele na północnym wschodzie Ukrainy, czyli w innej jej części, na terenie Charkowa, uszkadzając obiekty infrastruktury. Napływają też wieści o ostrzale w Kijowie. Mer stolicy Witalij Kliczko zaapelował do mieszkańców o pozostanie w schronach. Czekamy na dalsze informacje.