Bieriezowski nagle źle się poczuł, badania na razie nie wykazały w jego organizmie śladów trucizny. Rosyjski oligarcha od lat skłócony jest z Władimirem Putinem (59 l.) i dlatego przebywa na wygnaniu.
Przeczytaj koniecznie: USA: Zamach na George'a Busha
Bieriezowski obawia się, że wpływowi ludzie w Rosji wydali na niego wyrok śmierci. Jego wersję potwierdził były agent rosyjskich specsłużb Aleksander Litwinienko, otruty w 2006 r. polonem. Przed śmiercią ujawnił, że dostał "zlecenie" na miliardera, ale rozkazu nie wykonał.