Przewodniczący Dumy Państwowej snuje wizje III wojny światowej. "Reżim kijowski wciąga Stany Zjednoczone i kraje europejskie w wielką wojnę"
Od początku wojny na Ukrainie strona rosyjska w mniej lub bardziej zawoalowany sposób straszyła Zachód wojną światową, a nawet konfliktem nuklearnym. Obawy o możliwość eskalacji wojny wyrażane są każdego dnia przez polityków i komentatorów. Teraz przewodniczący Dumy Państwowej znowu snuł wizje III wojny światowej. "Reżim kijowski wciąga Stany Zjednoczone i kraje europejskie w wielką wojnę" – straszył Wiaczesław Wołodin. Rosyjski polityk powiedział, jakie działania ze strony Ukrainy wywołałyby jego zdaniem taką katastrofalną konfrontację mocarstw. Otóż "czerwoną linią" miałoby stać się użycie przez Ukrainę amerykańskiej broni do ataków na terenie Rosji.
"Zachodni politycy muszą zdać sobie sprawę ze swojej odpowiedzialności"
Zdaniem Wiaczesława Wołodina już teraz strona ukraińska próbuje przekonać Stany Zjednoczone, aby pozwoliły na użycie amerykańskiej broni do uderzenia na terytorium Rosji. „Ta ścieżka prowadzi do tragedii, która może dotknąć całą ludzkość. Zachodni politycy muszą zdać sobie sprawę ze swojej odpowiedzialności i zrobić wszystko, aby nie doprowadzić do globalnej katastrofy” - powiedział Wołodin. Co na to USA? 15 maja w Kijowie gościł sekretarz stanu USA Antony Blinken. Powiedział wtedy, że Ameryka „nie zachęcała do uderzeń poza Ukrainą ani nie umożliwiała ich, ale ostatecznie Ukraina musi sama podjąć decyzje dotyczące sposobu prowadzenia tej wojny”.